USA. Zabiły ją własne pośladki, po tym jak je powiększyła

2011-02-11 3:00

Claudia Aderotimi (+21 l.) umarła, bo chciała mieć większą pupę. Nie zawahała się, gdy jakiś domorosły medyk zaproponował jej wstrzyknięcie silikonu w pośladki. Niestety, oszust naszpikował biedną Brytyjkę silikonem... przemysłowym. Dziewczyna zmarła zaraz po zabiegu.

Przez całe życie marzyła o zmysłowej pupie. Kiedy oglądała w telewizji teledyski Beyoncé (30 l.), wyobrażała sobie, że pewnego dnia stanie na scenie i zatrzęsie idealnymi pośladkami. Jednak natura poskąpiła jej krągłości. Dlatego Claudia Aderotimi postanowiła poddać się operacji powiększenia pupy. Znalazła w Internecie ogłoszenie o cudownych zastrzykach, które z każdej kobiety zrobią kształtną boginię i które wykonywane są w Stanach Zjednoczonych.

Patrz też: Kim Kardashian: Mam naturalne piersi ZDJĘCIA!

Gdy przybyła pod podany adres, okazało się, że "klinika" to podrzędny hotelik, a zabiegi wykonywane są w zwykłych pokojach. Ale Claudia nie chciała rezygnować. Zaraz po zastrzyku podejrzany "lekarz" gdzieś się ulotnił, a ona poczuła przeszywający ból.

Nie udało się jej uratować. Zabiły ją własne, nafaszerowane przemysłowym silikonem pośladki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki