Reuters: Rosyjskie warunki pokoju to twarde żądania zamiast ustępstw. Chodzi o NATO
Władimir Putin nie zamierza kończyć wojny na Ukrainie za wszelką cenę. Wręcz przeciwnie – według rosyjskich źródeł cytowanych przez Reutersa, Kreml stawia twarde żądania: pisemną gwarancję zahamowania rozszerzenia NATO na wschód, neutralność Ukrainy, zniesienie części sankcji oraz ochronę ludności rosyjskojęzycznej. Putin chce, aby główni zachodni przywódcy złożyli pisemne zobowiązanie do zaprzestania rozszerzania NATO na wschód i zniesienia części sankcji wobec Rosji. Tak twierdzą trzy rosyjskie źródła.
„Putin jest gotowy zawrzeć pokój, ale nie za wszelką cenę”
Putin żąda powrotu do geopolitycznego status quo sprzed 2008 roku: żadnego NATO na wschód od obecnych granic, żadnej Ukrainy z ambicjami euroatlantyckimi. Ukraina nie godzi się na rosyjskie veto wobec swojej polityki zagranicznej, a NATO deklaruje wierność „polityce otwartych drzwi”, choć jednocześnie nikt w Europie nie pali się do przyjęcia Kijowa do sojuszu w warunkach wojny. Z informacji Reutersa wynika, że Putin nie ma już ochoty targować się o granice. Moskwa domaga się uznania okupowanych regionów (Ługańsk, Donieck, Zaporoże, Chersoń) jako rosyjskich.„Putin jest gotowy zawrzeć pokój, ale nie za wszelką cenę” — powiedział jeden z wysokich rangą rosyjskich informatorów.
