Władze niektórych szkół publicznych na bakier z prawem? Dzieci imigrantów nie mogą być gorsze

2014-05-10 21:54

Nie można dyskryminować dzieci i odmawiać im prawa do nauki tylko dlatego, że przebywają w Stanach bez legalnego statusu! Wątpliwości co do tego nie ma administracja amerykańskiego prezydenta, która przygotowała rozporządzenie, że dyrekcjom szkół publicznych nie wolno odrzucać dziecka z uwagi na to, iż jest „nieudokumentowanym imigrantem”.

Pisma zostaną rozesłane do administracji szkół publicznych K-12, czyli podstawowych i niższych średnich. Stało się tak po kilku niepokojących doniesieniach, kiedy dziecko nie zostało przyjęte z powodu nieuregulowanego statusu imigracyjnego – czy to swojego, bądź też jego rodziców.

– Takie zachowania krzywdzą niewinne dzieci i łamią ich prawa. Co więcej, osłabiają nasz kraj i wartości, jakie zawsze nam przyświecały. Władze szkół publicznych mają obowiązek przyjąć każde dziecko, które mieszka w danym okręgu. Nie mogą odmówić, czy to ze względu na kolor skóry, pochodzenie, status społeczny czy imigracyjny – napisał w oświadczeniu Eric Holder Główny Prokurator Kraju (Attorney General).

Z jego zdaniem, jak przekazuje AP, zgadza się amerykański prezydent, który już zlecił swojej administracji działanie mające przypomnieć o tym władzom każdej szkoły publicznej w USA.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki