Papież Leon XIV pokazał się na balkonie Bazyliki Świętego Piotra, by odmówić swoją pierwszą południową modlitwę Regina Coeli
150 tysięcy osób wypełnia Plac Świętego Piotra i okolice! Papież Leon XIV pokazał się wiernym na balkonie Bazyliki Świętego Piotra, by odmówić swoją pierwszą południową modlitwę Regina Coeli. Właśnie na tym balkonie po raz pierwszy świat zobaczył kardynała Roberta Prevosta w papieskich szatach. Ci, którzy nie zmieścili się na placu, mogą oglądać transmisję z modlitwy na specjalnych ekranach ustawionych na prowadzącej do Watykanu via della Conciliazione. Z okazji tak wielkiego zgromadzenia i pojawienia się nowego papieża na balkonie w Watykanie panuje pełna mobilizacja służb. Wzmocniono policyjne patrole, również funkcjonariuszy po cywilnemu, którzy wmieszali się w tłum i zwracają uwagę na nietypowo zachowujące się osoby. W stanie gotowości są także Obrona Cywilna i służby medyczne. Ratownicy i wolontariusze będą nieść pomoc w razie potrzeby i ma to związek nie tylko z ryzykiem ewentualnych niebezpiecznych zajść, ale i z upałami, które mogą być powodem zasłabnięć osób stojących w tłumie.
Leon XIV: "Bóg nas kocha. Bóg kocha wszystkich. Zło nie zwycięży"
Kardynał Robert Prevost ze Stanów Zjednoczonych został ogłoszony 267. papieżem 8 maja po godzinie 19. Przyjął imię Leon XIV. To pierwszy amerykański papież w dziejach. Oto pierwsze słowa, które wypowiedział do wiernych: "Pokój niech będzie z wami wszystkimi. Najdrożsi bracia i siostry, to pierwsze pozdrowienie Chrystusa Zmartwychwstałego, który oddał życie za nasze grzechy. Chciałbym, żeby to pozdrowienie pokoju weszło do waszych serc, dotarło do waszych rodzin i całej ziemi. Pokój niech będzie z wami. Ten pokój jest trwały, bo pochodzi od Boga. (...) Dalej mamy w uszach słaby głos papieża Franciszka, który błogosławił Rzymowi. Dawał swoje błogosławieństwo światu tego wielkanocnego poranka. Pozwólcie, że je powtórzę" - mówił nowy papież. "Dziękujemy Ojcu Świętemu Franciszkowi. Chce podziękować współbraciom kardynałom. Chcę iść razem z wami, pracować razem, mężczyźni i kobiety. Jestem synem świętego Augustyna, który powiedział: z wami jestem chrześcijaninem. (...) Razem możemy iść w kierunku ojczyzny, którą nam przygotował Bóg. Musimy szukać wspólnie tego, jak być kościołem misyjnym, otwartym, jak ten plac. Chcemy być kościołem synodalnym, który zawsze szuka pokoju, zawsze jest blisko, zwłaszcza tych, którzy cierpią" - powiedział Leon XIV.