Nowy papież usłyszał przepowiednię jako siedmiolatek. "Powiedziały, że będzie pierwszym amerykańskim papieżem"
Wywiady, wspomnienia, stare zdjęcia - w mediach na całym świecie aż roi się od materiałów o nowym papieżu. Prześwietlane jest całe życie kardynała Roberta Prevosta, od wczorajszego wieczoru już Leona XIV. Jaki był jako młody ksiądz, jako dziecko? Czy już wtedy przejawiał jakieś cechy, po których można było poznać jego świetlaną przyszłość? Wygląda na to, że niektórzy je dostrzegali. Ujawnił to w rozmowie z ABC News John Prevost, brat Leona XIV. Jak się okazuje, przed laty sąsiadki podchodziły do małego, chodzącego zaledwie do pierwszej klasy Roberta i mówiły, że kiedyś będzie on papieżem.
Leon XIV od najmłodszych lat wiedział, że chce zostać księdzem
"Nie wiem, ile osób uzna to za interesujące, ale gdy był w pierwszej klasie, na ulicy, na której bawiliśmy się jako dzieci, kobieta z naprzeciwka i druga kobieta z dalszej części tej ulicy powiedziały, że będzie pierwszym amerykańskim papieżem. W pierwszej klasie, tak mówiły" - wyznał John Prevost dziennikarzom. Jak dodał, przyszły papież Leon XIV „wiedział już w tym wieku, że zostanie księdzem", a "po ukończeniu ósmej klasy poszedł od razu do seminarium". "Więc był w Holland, Michigan, w seminarium augustiańskim przez cztery lata, a potem poszedł na Uniwersytet Villanova, który jest uniwersytetem augustiańskim. Więc nie bywał w domu zbyt często. Ale w wakacje letnie był".
