Tragedia na festiwalu

Zawaliła się scena na festiwalu. Jedna osoba zginęła, 40 zostało rannych. Tragedia w Walencji

2022-08-14 11:35

W sobotę (14.08) nad ranem zawaliła się scena na festiwalu muzyki elektronicznej „Medusa” na plaży w Cullera w Walencji, w środkowo-wschodniej Hiszpanii. Jedna osoba zginęła na miejscu, a ponad 40 zostało rannych. Policja nakazała ewakuowanie terenu festiwalu.

Do zawalenia się głównej sceny doszło w wyniku nieoczekiwanych, silnych porywów wiatru. Część struktury spadła na bawiącą się publiczność. Uczestnicy, w rozmowie z mediami, mówili o nagłym zerwaniu się „burzy piaskowej” i „palącym powietrzu”, które było jak „czarny dym”. W 5-dniowej imprezie muzycznej, która rozpoczęła się w piątek, 12 sierpnia miało uczestniczyć - według organizatorów - 320 tys. osób, a bezpieczeństwa pilnowało 2 tys. policjantów. Regionalny premier Walencji Ximo Puig przekazał kondolencje rodzinie zmarłego. - To straszny wypadek, który nas wszystkich szokuje - napisał na Twitterze. Według krajowej agencji meteorologicznej, o godz. 3 w nocy, z piątku na sobotę (z 12 na 13 sierpnia), w niektórych miejscach w Walencji temperatura powietrza przekraczała 40 st. C przy prędkości wiatrów ponad 80 km/godz.

Czytaj też: USA: Śmierć na plaży. Parasol plażowy wbił się kobiecie w klatkę piersiową

https://publish.twitter.com/?query=https%3A%2F%2Ftwitter.com%2FTRTWorldNow%2Fstatus%2F1558728883196907520&widget=Tweet
Sonda
Koncerty w telewizji czy na żywo?
Chorwacja. Wypadek polskiego autokaru. Ksiądz Leszek: Ci z tyłu przygnietli tych, którzy byli z przodu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki