Mapa gwałtów

i

Autor: Shutterstock Wielkopolskie: w województwie odnotowano 84 gwałtów w ubiegłym roku

Zbiorowy gwałt we Włoszech? Mocne oskarżenia turystki względem personelu hotelu

2019-01-24 13:25

Nie tak wyobrażała sobie swój urlop 50-letnia Brytyjka, która razem ze swoją 26-letnią córką przyjechała na wczasy do włoskiego Sorrento. Kobieta twierdzi, że obsługa hotelu, w którym mieszkała, podała jej w drinku "pigułkę gwałtu". Według kobiety pięciu pracowników zaciągnęło ją pokoju po czym brutalnie zgwałciło. Co więcej, nagranie z tego zdarzenia opublikowali w sieci.

Pokrzywdzona 50-latka przekonuje, że w trakcie ostatniej nocy przed wyjazdem zamówiła razem ze swoją córką drinki w hotelowym barze. O ile młodsza z pań błyskawicznie źle się poczuła i poszła do pokoju wymiotować, o tyle starszą z nich "zaopiekować" się mieli zatrudnieni w tym miejscu mężczyźni. Jak w rozmowie z Daily Mail zatrważająco wspominała Brytyjka: - Wiedziałam, co się ze mną dzieje, ale nie mogłam zareagować. Zaciągnęli mnie w piątkę do jakiegoś pustego pokoju i brutalnie zgwałcili.

Poszkodowana zgłoszenia o zdarzeniu dokonała dopiero po powrocie do kraju. Po zbadaniu jej krwi okazało się, że są w niej ślady benzodiazepiny. 

Zatrzymani przez włoską policję rzekomi oprawcy (w wieku od 18 do 21 lat) nie przyznali się do winy. Choć potwierdzili, że to oni są na nagraniu, to grupowy seks odbywał się za zgodą kobiety. Ponadto obrońcy zatrzymanych przekonują, że odkryte we krwi ślady benzodiazepiny wynikają z faktu, że kobieta przyjmowała leki uspokajające po śmierci męża.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki