Michelle Obama pokazała nowe zdjęcia i wywołała falę spekulacji. Skąd ta zmiana w wyglądzie?
Chociaż Michelle Obama przestała być pierwszą damą Stanów Zjednoczonych osiem lat temu, do dziś jej postać regularnie pojawia się w mediach. Nierzadko przy okazji kolejnych plotek. Niedawno portale informacyjne pękały w szwach od spekulacji o rzekomym rozstaniu Michelle i Baracka Obamy, a także o tym, czy pani Obama byłaby skłonna kandydować na prezydenta USA. Wiecznie żywe są także kosmiczne pogłoski o tym, że Michelle... jest facetem. Jak gdyby tego wszystkiego było mało, teraz pojawiły się jeszcze inne plotki. 61-letnia była pierwsza dama po prostu pokazała swoje nowe zdjęcia w mediach społecznościowych, a wszyscy od razu zauważyli duże zmiany. Żona Baracka Obamy jest wyraźnie szczuplejsza. Jedni przysięgają, że to musi być efekt słynnego leku Ozempic, inni są zdania, iż Michelle Obama po prostu nie unika diety i siłowni. Przy okazji wróciły plotki o rzekomym rozwodzie Obamów. "To nie Ozempic body, to revenge body!" - piszą niektórzy obserwatorzy, mają na myśli zemstę związaną z rozstaniem.
Barack i Michelle Obama się rozwodzą? Odnieśli się wprost do słynnych plotek w podcaście byłej pierwszej damy
Małżeństwo Baracka Obamy z Michelle Obamą po ponad trzydziestu latach odchodzi do przeszłości?! Plotki zaczęły narastać jeszcze podczas przygotowań do inauguracji prezydentury Donalda Trumpa. Michelle Obama nie zamierzała uczestniczyć w uroczystościach i jej mąż był tam sam, choć George W. Bush i Bill Clinton przybyli z żonami. Do tego była pierwsza dama nie pojawiła się na pogrzebie Jimmy'ego Cartera 9 stycznia. To wszystko stało się pretekstem do drążenia tematu przez amerykańskich dziennikarzy. W lipcu Barack Obama niespodziewanie pojawił się jako gość u własnej żony w jej programie na YouTube. Współprowadzący podcastu "IMO with Michelle Obama & Craig Robinson" półżartem zapytał: "Wy w ogóle się lubicie?". Dalej już poszło samo. Obamowie odnieśli się wprost do słynnych plotek rozwodowych. "Przyjęła mnie z powrotem!” — zażartował były prezydent. „Przez jakiś czas było niepewnie” - dodał jednak szczerze. „Nie było ani jednego momentu w naszym małżeństwie, w którym myślałabym o odejściu od mojego mężczyzny. Mieliśmy naprawdę trudne chwile i wiele wspaniałych chwil, przeżyliśmy wiele przygód, a ja stałam się lepszym człowiekiem dzięki mężczyźnie, z którym jestem w związku małżeńskim” - mówiła potem dawna pierwsza dama.