Zaczyna się kolejny rok z wielkimi pożarami w Europie? Ogień już pustoszy Grecję w rejonie Aten
Ewakuacja czterech nadmorskich miejscowości blisko Aten, osiem samolotów gaśniczych, pięć helikopterów, 28 specjalistycznych pojazdów.W Grecji trwa walka z pożarami, które pustoszą tereny położone na południe od stolicy. Strażakom nie sprzyjają warunki pogodowe - silny wiatr i temperatury sięgające 38 stopni Celsjusza. Obecnie na mapie Google w rejonie Grecji widać trzy miejsca, w których trwa walka z ogniem. To miejscowość Palaia Fokaia, wyspia Chios i Papadianika na południowym krańcu regionu Peloponez.
Czy w tym roku sezon pożarowy będzie tak straszny, jak chociażby w 2023 roku? Po tych doświadczeniach władze Grecji zwiększyły liczbę strażaków, a jak podaje agencja Reutera, z budżetu państwa przeznaczono już kilkaset mln euro na wsparcie dla pogorzelców.
"Pożary są wzniecane ludzkimi rękami". Burmistrz Korfu i strażacy mówili to w 2023 roku
Dlaczego od pewnego czasu na południu Europy mamy do czynienia z powracającymi kataklizmami pożarowymi? Dlaczego ogień pojawia się w paru miejscach naraz i pustoszy atrakcyjne turystycznie regiony? Politycy często mówią o globalnym ociepleniu, ale strażacy o tajemniczych podpaleniach. "Pożary są wzniecane ludzkimi rękami. Bez względu na to, czy to było zaniedbanie czy celowe działanie, ludzie są wzywani na przesłuchania. Śledztwo jest w toku, gdy będziemy mieć komplet informacji, wydamy oświadczenia" - powiedział w 2023 roku lokalnym mediom Vassilis Vathrakogiannis, przedstawiciel straży pożarnej na Rodos. Z kolei burmistrz północnego Korfu Giorgos Mahimaris podkreślał, że na wyspie jednocześnie wybuchły cztery pożary. "Przyczyny pożarów są różne, jednak bardzo sprzyja im susza i rekordowe temperatury. Na wyspie Korfu doszło jednak do podpalenia" - powiedział, cytowany przez portal BBC. W 2022 roku po pożarach w Grecji aresztowano dziewięć osób, w latach poprzednich greckie pożary także wiązały się z działaniem ludzkim. Kto i po co dokonuje tych podpaleń?