Michaił Korotkow w 2018 opublikował zdjęcia pociągu-widmo, którym miał podróżować Władimir Putin. Swoją fotografię opisał w ten sposób: "Na rosyjskich kolejach można zobaczyć pociąg-widmo. Nie ma go w rozkładach jazdy, jego okna są zasłonięte, na lokomotywach nie ma numerów, pędzi jak szalony" - cytuje Korotkowa TVN24.pl. Według informacji opublikowanych w środowym (15.03.2023) wydaniu "The Washington Post", 31-letni obecnie dziś mężczyzna "spędził lata śledząc i fotografując specjalny, luksusowy pociąg pancerny prezydenta Władimira Putina i był pierwszym amatorem, który opublikował zdjęcia tego składu". Pasja i zamiłowanie do kolei i pociągów zrodziła się u Korotkowa jeszcze we wczesnym dzieciństwie, kiedy to rodzice podarowali mu zabawkową kolejkę. Z biegeim lat mężczyzna założył bloga o tej tematyce, a jego znajomi informowali go za każdym razem, gdy pociąg-widmo wyruszał z Moskwy.
"Koledzy-amatorzy informowali Korotkowa za każdym razem, gdy specjalny pociąg Putina opuszczał Moskwę, aby mógł biec na tory z aparatem" - pisze "The Washington Post". Michaił wyznał w rozmowie z dziennikiem, że "wyzwanie to było tak ogromne, że nie myślał o konsekwencjach".
Sprawdź: Roztrzęsiony Kadyrow tłumaczy się przed schorowanym Putinem? Wszystko zdradza nagranie!
- Pasja Korotkowa nie została doceniona przez rosyjskie służby, które miały strzec Putina i jego tajemnic. W maju 2021 roku na kanale Korotkowa na YouTube pojawiły się dziwne wiadomości: dosłowne transkrypcje prywatnych rozmów telefonicznych między nim a jego najbliższym przyjacielem i towarzyszem obserwacji pociągów, Władimirem, na temat planowanej podróży, córki Władimira i innych tematów - pisze "The Washington Post".
Michaił Korotkow nie ukrywa, że ta sytuacja go przeraziła i przypuszczał, że jest śledzony przez funkcjonariuszy Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Jak pisze TVN24.pl mężczyzna wpisy potraktował jako ostrzeżenie. "Myślałem o swoim bezpieczeństwie osobistym i od tego momentu zdałem sobie sprawę, że wszystko, co publikuję w internecie, może zostać użyte przeciwko mnie" - wyznał.
Wojna w Ukrainie
Po tym, gdy Rosja zbrojnie napadła na Ukrainę i rozpoczęła się wojna, Korotkow bał się, że jego zdjęcia posłużą jako dowody w oskarżeniu go o sabotaż lub terroryzm. Mężczyzna w obawie o swoje życie uciekł z Rosji.