Nawrocki pyta o eksmisję rodziny
- Chcę wrócić do sprawy sześcioletniego chłopca i jego rodziców, których pan jako prezydent miasta zmusił do eksmisji z lokalu komunalnego. Rozprawa eksmisyjna, jak widzę, odbywa się 29 maja, więc podobnie jak przy Marszałkowskiej 66 może pan jeszcze wykazać się odrobiną przyzwoitości – powiedział Nawrocki. - Czy ujmie się Pana sześcioletnim chłopcem i jego rodziną? – dodał.
Ostra wymiana ciosów między Nawrockim i Trzaskowskim. Ochrona zdrowia rozpaliła dyskusję
- Zadawał pan już to pytanie, odpowiedziałem, że ta decyzja została wstrzymana. Nie było żadnej eksmisji. To jest znowu nieprawda. I nie będzie eksmisji, dlatego że tej rodzinie zostało zaproponowane inne mieszkanie w tańszym budownictwie na najem, bo to jest dokładnie to, co ja robię. Tak, dbam o mieszkania komunalne. Wie pan, dlaczego dbam o mieszkania komunalne? Bo właśnie byli różni ludzie, tacy cwaniacy się pojawiali, którzy próbowali wykupywać za tych ludzi, którzy mieszkali w tych mieszkaniach komunalnych mieszkania z bonifikatą, żeby na tym robić interes. Całe mafie tego typu funkcjonowały niestety i w Gdańsku, i w Warszawie, i w innych miastach – tak Rafał Trzaskowski wypomniał swojemu rywalowi aferę z kawalerką przejętą za opiekę nad panem Jerzym. - Ja doprowadziłem do tego, że już tego procederu nie ma. Doprowadziłem do tego, że powiększamy ten nasz zasób komunalny jak możemy – dodał prezydent Warszawy.
Podczas debaty wyborczej w TVP kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki spytał swojego przeciwnika, Rafała Trzaskowskiego o sprawę planowanej eksmisji rodziny z jednego z mieszkań w stolicy. W odpowiedzi kandydat KO przypomniał mu o „cwaniakach, którzy wykupują mieszkania komunalne”.
Kim jest Jacek Prusinowski, dziennikarz "Super Expressu"? [SYLWETKA]
Pojedynek na wyniki
- Tak pan reaguje, że miał pan w wyborach mniejszy wynik niż w wyborach samorządowych, więc chyba warszawiacy nie do końca… - wypomniał z kolei Nawrocki. - A jaki pan miał u siebie w Gdańsku? – odparł Trzaskowskim, mając na myśli 16-proc. poparcie dla prezesa IPN w Gdańsku w I turze wyborów prezydenckich.
