Karol Nawrocki przemówił do Polaków po ogłoszeniu wyników exit poll. - Zwyciężymy i ocalimy Polskę! Nie pozwolimy, by monopol władzy złej został domknięty. Chcę Wam wszystkich podziękować i powiedzieć, że udały nam się co najmniej dwie rzeczy przez ostatnie sześć miesięcy. Przede wszystkim nie daliśmy się złamać! Zabrali nam pieniądze, napuścili instytucję, kłamali, kłamali i jeszcze raz kłamali, a Wy byliście przy mnie - mówił. - Zwyciężymy i ocalimy Polskę. Nie pozwolimy na to, aby domknęła się władza Donalda Tuska i aby monopol władzy, władzy złej, władzy, która nie dba o finanse publiczne, władzy, która zabiera nam wielkie marzenia i zabiera nam aspiracje; aby ten monopol się nie domknął. My w nocy musimy zwyciężyć i wiemy, że tak się stanie (...) Nie traćmy nadziei na tę noc. Ta różnica jest tak mała, że wszystko jest jeszcze możliwe! Wierzę, że wszyscy rano obudzimy się w Polsce z Karolem Nawrockim jako prezydentem Polski, który poskleja pękniętą na pół Polskę. Niech żyje Polska! - perorował z pasją w głosie (WIĘCEJ: Tuż po ogłoszeniu wstępnych wyników Karol Nawrocki przemówił! "Nie traćmy nadziei na tę noc").
Tymczasem to właśnie Karol Nawrocki wygrywa drugą turę wyborów prezydenckich z wynikiem 50,7 proc. – tak wynika z badania late poll Ipsos dla TVP, TVN24 i Polsatu. Dane opublikowano po godz. 23. W tym badaniu Rafał Trzaskowski ma 49,3 proc. poparcia.
Nagłe odwrócenie wyniku wyborów prezydenckich na korzyść Karola Nawrockiego wywołało wybuch radości w jego sztabie. - Krzyki radości z VIP roomu w sztabie PiS po late poll sprzed chwili – relacjonowała dziennikarka Joanna Miziołek. W sieci szybko pojawiło się nagranie z warszawskiej Pragi. Zamieścił je Tomasz Rakowski, przewodniczący Klubu PiS w Radzie Miasta Gdańska.