W trakcie debaty "Super Expressu" kandydaci wzajemnie zadają sobie pytania. Dwa z nich mogą adresować do wybranego przez siebie rywala, a trzecie zadają kandydatowi wyłonionemu w drodze losowania. W ten właśnie sposób los zetknął Marka Jakubiaka oraz Macieja Maciaka. Pytanie posła zadane interlokutorowi brzmiało: "Czy podziwia pan Putina?".
- Tak, tak. Każdy z nas tutaj w Polsce nie dałby rady wytrzymać takiej presji. To świadczy o tym, że jest bardzo dobrym politykiem - odpowiedział Maciej Maciak.
Słowa Maciaka wzbudziły niespodziewaną reakcję Krzysztofa Stanowskiego. "Brawo dla Putina" - krzyknął prześmiewczo Stanowski i zaczął klaskać, co spowodował konfuzję na twarzy Macieja Maciaka.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja. Jeśli żaden z kandydatów nie zdobędzie bezwzględnej większości głosów, konieczne będzie przeprowadzenie powtórnego głosowania, zaplanowanego na 1 czerwca. Weźmie w nim udział już tylko dwóch kandydatów z największą liczbą głosów w I turze.
Ostre starcia w debacie "Super Expressu"
