Trzaskowski o mieszkaniu Nawrockiego
Rafał Trzaskowski w porannym wywiadzie dla Radia ZET odniósł się publikacji portalu Onet.pl. Wynika z niego, że kandydat na prezydenta popierany przez PiS, wbrew deklaracji z debaty prezydenckiej w "Super Expresie", nie jest właścicielem jednego, a dwóch mieszkań. Poza mieszkaniem w Gdańsku, w którym mieszka z rodziną, posiada w Gdańsku również kawalerkę. Zdaniem Rafała Trzaskowskiego, szef IPN minął się z prawdą. - Pieniędzy się sam PiS pozbawił, łamiąc prawo, natomiast ta opowieść o tym, że PiS-owskie służby, bo to za PiS-u, przypominam, Nawrocki był prześwietlany i wypełniał tę ankietę, chcą zatopić ich własnego kandydata, to jakiś absurd totalny. Karol Nawrocki minął się z prawdą na debacie i dziennikarze poszli tym tropem. Coś całkowicie naturalnego w demokratycznym państwie - powiedział Rafał Trzaskowski w rozmowie w Radiu ZET. - PiS oczywiście próbuje się brzytwy chwytać jak tonie i próbuje atakować i rzucać oskarżeniami na lewo i na prawo. Te oskarżenia są jakieś absurdalne kompletnie i wszystko jest jasne w moich oświadczeniach majątkowych - wyjaśniał Trzaskowski.
Kawalerka Karola Nawrockiego
We wtorek rzeczniczka sztabu Nawrockiego Emilia Wierzbicki opublikowała w mediach społecznościowych oświadczenie majątkowe Nawrockiego z 2021 r. Nawrocki jako prezes IPN jest zobowiązany, by składać takie oświadczenie do Sądu Najwyższego, jednak nie jest ono jawne. Z oświadczenia wynika, że on i jego żona są właścicielami dwóch mieszkań o powierzchni 57 m2 oraz ok. 30 m2, a Nawrocki ma także 50-procentowy udział w mieszkaniu jego żyjącej matki. Sam Nawrocki powiedział we wtorek, że nie ma sobie nic do zarzucenia, jeżeli chodzi o kwestię gdańskiej kawalerki, w której mieszkał Jerzy Ż. Jak podkreślił, bezinteresownie pomagał mu od lat. Mieszkanie nabyłem w sposób legalny, przekazując mu zgodnie z umową konkretne środki finansowe na przestrzeni 14 lat - stwierdził w programie Bogdana Rymanowskiego na YouTube.
ZOBACZ GALERIĘ: Audycje komitetów wyborczych