Największa akcja ulotkowa tej kampanii. Sztab Trzaskowskiego rusza w teren
Według ustaleń Wirtualnej Polski, w środowy poranek około 10 tysięcy wolontariuszy wyruszy w teren, aby dotrzeć do 100 tysięcy mieszkań w całej Polsce. Ulotki, które trafią do domów wyborców, przedstawiają zdjęcie Trzaskowskiego z hasłem „Uczciwy Prezydent”. Na odwrocie przypomnienie: „Zagłosuj 1 czerwca 2025”.
Kaczyński wystąpił w Kanale Zero. Oskarża media i Tuska: „To jest atak niemiecki”
Największa akcja ulotkowa tej kampanii. Sztab Trzaskowskiego rusza w teren
– Przekaz jest jasny i precyzyjny – powiedział w rozmowie z WP jeden ze sztabowców kandydata. Akcja ma objąć wszystkie powiaty w Polsce i być symboliczną mobilizacją przed II turą wyborów prezydenckich.
Zamiast telewizyjnego studia – rynek w Kaliszu
W czasie, gdy konkurent Trzaskowskiego, Karol Nawrocki, weźmie udział w debacie w Telewizji Republika, kandydat KO ma spotkać się z mieszkańcami Kalisza. Wydarzenie ma nietypową formułę – "speed datingu" – czyli krótkich rozmów z wyborcami twarzą w twarz. Jak podkreślają sztabowcy, ma to być bezpośredni kontakt z obywatelami, w kontrze do "ustawionych medialnych spektakli".
Spór o debatę. „Nie dostaliśmy zasad” kontra „Trzaskowski dezerteruje”
Nieobecność Trzaskowskiego w Republice jest szeroko komentowana. Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty w programie „Tłit” przyznał, że sam wziąłby udział w takiej debacie, ale „nie doradza sztabowi”.
– Uważam, że dotarcie do elektoratu jest ważniejsze niż inne sprawy. Telewizja Republika ma swoich fanów i z tymi ludźmi trzeba rozmawiać – powiedział polityk Nowej Lewicy.
Z kolei szef sztabu Karola Nawrockiego, Paweł Szefernaker, w ostrych słowach skomentował decyzję Trzaskowskiego: – Tchórz nie może zostać prezydentem! – napisał na X, zarzucając kandydatowi KO ucieczkę od konfrontacji i brak obecności na wcześniejszym spotkaniu przygotowawczym.
Sztab Trzaskowskiego odpowiada: nie dostaliśmy nawet zasad debaty, a kontakt ze strony organizatorów był niepoważny. Ich zdaniem, nie można traktować poważnie zaproszenia do debaty, które nie spełnia elementarnych standardów przejrzystości.
Walka o każdy głos
Zarówno obecność na debacie, jak i bezpośrednie spotkania z wyborcami mają swoje polityczne uzasadnienie. Trzaskowski postawił na format, który przypomina amerykańskie kampanie – bezpośredni kontakt, szybkie pytania i bliskość z ludźmi. Czy ta strategia okaże się skuteczna w konfrontacji z medialnie transmitowanym pojedynkiem na argumenty – okaże się już 1 czerwca.
Poniżej galeria zdjęć: Rafał Trzaskowski, Sławomir Mentzen