Koronawirus w Polsce. Czy prezerwatywy mogą chronić przed zakażeniem?

Koronawirus SARS-CoV-2 przenosi się przede wszystkim drogą kropelkową. Najłatwiej zarazić się przebywając w zamkniętym pomieszczeniu z osobą chorą. Eksperci podkreślają, że wirusy mogą utrzymywać się  w wydychanym przez chorego powietrzu oraz na przedmiotach, których dotykał. Co ważne, COVID-19 nie rozprzestrzenia się poprzez kontakty seksualne. Sam seks jest bezpieczny. Pamiętajmy jednak, że podczas zbliżenia możemy zakazić zarówno koronawirusem jak tradycyjną grypą, na przykład podczas pocałunku.

Zobacz także: Seks w dobie pandemii. Czy są bezpieczne pozycje?

Prezerwatywy używane na tradycyjne sposób nie mają żadnego przełożenia na koronawirusa. Niektórzy jednak wpadli na inny pomysł. Zakładane na palce mogą stanowić idealną alternatywę dla rękawiczek ochronnych, zwłaszcza w przypadkach gdy potrzebujemy na szybko zabezpieczyć jeden palec, na przykład podczas wciskania guziku w windzie.  Trzeba uczciwie przyznać, że pomysłodawcom takiego rozwiązania nie można odmówić kreatywności.

Czytaj też: Fryzjerzy będą zamknięci? Jak pielęgnować włosy farbowane w domu?