kleszcz

i

Autor: arch powiatu iławskiego

Nie tylko SARS-CoV-2. Kleszcze budzą się z zimowego snu, będzie EPIDEMIA?

2021-03-17 17:17

Kleszcze nie żyją na drzewach i nie skaczą na przechodzących żywicieli, jak głosi stereotyp. Przesiadują sobie na spodniej stronie liści, głównie na ich końcach lub na gałęziach, w pobliżu ścieżek i śladów dzikich zwierząt, skąd są „ściągane” przez żywicieli. Połowa marca to początek sezonu na kleszcze.

Tych pajęczaków przybywa z roku na rok, tak, że od kilku lat mówi się o epidemii kleszczy. Ta epidemia przy tej epidemii wygląda blado, ale jest na tyle groźna, że nie można jej bagatelizować. Na okoliczność rozpoczynającego się sezonu kleszczowego grupa ekspertów w czasopiśmie „Medycyna Pracy” opublikowała stanowisko w kwestii diagnostyki i profilaktyki kleszczowego zapalenia mózgu. To choroba na którą w Polsce zapada co roku od 150 do 300 osób, w ekstremalnych przypadkach może się skończyć śmiercią zarażonego wirusem KZM. Przed tym można zabezpieczyć się przyjmując szczepionkę. Eksperci uznają, że cała Polska jest już obszarem endemicznym występowania kleszczy. Kleszczowe zapalenie mózgu można chwycić tak w Puszczy Białowieskiej, jak i w ogródku przed własnym domem. I dlatego wskazują, że zaszczepić powinny się osoby z grupy ryzyka. Za takie uznaje się „osoby uprawiające aktywność lub wykonujące pracę zawodową na świeżym powietrzu, oraz podróżujące w rejony endemiczne, jeżeli podejmowane aktywności narażają na pokłucie przez kleszcze”.

W opinii ekspertów profilaktykę w postaci szczepień przeciw KZM należy zapewnić wszystkim osobom, które mieszkają na terenach, w których w ciągu roku stwierdza się pięć i więcej przypadków zachorowania na KZM, na 100 tys. osób. Dotyczy to wskazanie przede wszystkim dzieci i osoby w wieku podeszłym. Szczepienia zaleca się także, gdy zapadalność jest niższa (1-5 przypadków/100 tys. rocznie). Z uwagi na względnie wysokie skumulowane ryzyko zachorowania na KZM szczepić się powinno osoby pracujące na terenach zielonych, w tym także w miastach. Taka szczepionka kosztuje sto kilkadziesiąt złotych za jedną dawkę. Pełną odporność uzyskuje się po trzech dawkach. Poza wojskiem nie ma obowiązku poddawania się szczepieniu przeciw KZM.

Kleszcze

Kleszcze zapadają w sen zimowy schowane pod liśćmi ściółki leśnej, gdzie temperatura może wynosić 0 st C lub mniej. Jaja oraz wygłodniałe larwy giną w temperaturach niższych niż minus 7st. C. Jest więc szansa, że tegoroczne mrozy nieco przetrzebiły kleszcze. Ich aktywność zaczyna się wraz z wiosną, kiedy gleba osiąga temperaturę 5 – 7 st. C. Przestają być zagrożeniem, kończy się, gdy średnia temperatura powietrza obniży się do 5 i mniej stopni, co ma miejsce w październiku lub listopadzie. W Europie Środkowej maksymalna aktywność kleszcza pospolitego przypada na maj/ czerwiec oraz wrzesień/październik. KZM i inne paskudztwa przenosi samica kleszcza. Głodna krwi ma 3-4 mm długość. Gdy sobie już jej „napije”, to kleszczyca wypełniona krwią może powiększyć wagę 100-200 razy, a przez to swoją objętość nawet 120-krotnie. Kleszcz pospolity jest wyposażony w kłująco-ssący aparat gębowy (szczękoczułki i część krtaniową gardła). Atakując, znieczulają miejsce wkłucia, by spokojnie żerować nawet przez kilka dni.

Kleszczowe zapalenie mózgu jest chorobą trudną w leczeniu. U ponad 20 proc. pacjentów leczonych w szpitalu z powodu KZM okres niezdolno­ści do pracy przekracza 100 dni, a u prawie 7 proc. – 180 dni. U znacznego odsetka pacjentów po przebytym KZM pozostają poważne zaburzenia sfery intelektualnej i psy­chicznej, które utrudniają powrót do normalnego funkcjonowania w życiu społecznym i zawodowym.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze artykuły