Patrycja od dziecka ma łuszczycę. Przykre, co mówili o niej inni

2025-12-05 12:19

Łuszczyca, przewlekła choroba autoimmunologiczna, dotyka miliony ludzi na całym świecie. Choć objawia się przede wszystkim zmianami skórnymi, jej wpływ wykracza daleko poza estetykę, wpływając na psychikę, relacje społeczne i jakość życia. Posłuchajmy historii Patrycji, która z łuszczycą zmaga się od czwartego roku życia.

Dłonie z łuszczycą

i

Autor: Getty Images Czym jest łuszczyca? Jakie są objawy łuszczycy i czy jest zaraźliwa?

To kolejny odcinek podcastu "Siła kobiet". Początkowo, jak wspomina Patrycja, choroba była mylnie diagnozowana jako grzybica. Niewłaściwe leczenie pogorszyło sytuację, powodując rozsiew zmian skórnych po całym ciele. "To zepsuło mi całe dzieciństwo i całe późniejsze życie" - wyznaje Patrycja. Swędzenie, ból i pieczenie stały się jej codziennością.

Stygmatyzacja i wykluczenie

Dzieciństwo Patrycji naznaczone było stygmatyzacją i wykluczeniem. Rówieśnicy śmiali się z niej, wyzywali od trędowatej, a rodzice innych dzieci zabraniali im się z nią bawić. "Najgorsze to właśnie było, jak mówili, że jestem trędowata i że zarażam" - wspomina Patrycja. Brak akceptacji ze strony otoczenia doprowadził do zamknięcia się w sobie i problemów wychowawczych.

Czytaj też: Love bombing. Gdy miłość staje się pułapką

Ukrywanie się za ubraniem

Wstyd i kompleksy związane z wyglądem skóry sprawiły, że Patrycja zaczęła ukrywać się za grubymi ubraniami, nawet w upalne dni. "30 stopni na dworze, a ja idę w swetrze, w szaliku" - mówi w "Sile kobiet". "Jeszcze bardziej zwracałam na siebie uwagę, ale nie mogłam znieść spojrzeń ludzi".

Łuszczycowe zapalenie stawów: Dodatkowy ciężar

W wieku 14 lat zdiagnozowano u Patrycji łuszczycowe zapalenie stawów (ŁZS). Ból i sztywność stawów dodatkowo utrudniają codzienne funkcjonowanie. "Ledwo się ogólnie poruszam" - wyznaje. Praca fizyczna stała się dla niej niemożliwa, a znalezienie zatrudnienia - ogromnym wyzwaniem.

Walka o godne życie

Patrycja z trudem radzi sobie z kosztami leczenia, które sięgają 5000 zł miesięcznie. Korzysta z pomocy fundacji i zbiórek internetowych. Mimo trudności nie traci nadziei na poprawę swojej sytuacji. Marzy o stabilnym dachu nad głową i powrocie syna, który obecnie przebywa u jej mamy. "Syn dla mnie znaczy wszystko" - mówi Patrycja. "Chciałabym, żeby kiedyś się udało, żebym wyszła z długów, żebym była w stanie no chociaż mieć mieszkanie" - dodaje.

Czytaj też: Od zmęczenia do diagnozy. Joanna opowiada o walce z chłoniakiem

Kluczem do poprawy sytuacji osób z łuszczycą jest edukacja i zwiększenie świadomości społecznej. Należy podkreślać, że łuszczyca nie jest zaraźliwa i nie stanowi zagrożenia dla otoczenia. Okazywanie wsparcia, zrozumienia i akceptacji może zdziałać cuda

Posłuchaj historii Pauliny. To kolejny odcinek podcastu "Siła kobiet". Ten i inne odcinki podcastu na Mediateka.pl.

Siła Kobiet
Patrycja: Łuszczyca zniszczyła mi życie! O bólu, braku akceptacji i walce o normalność. SIŁA KOBIET

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki