teleporady_stetoskop_telemedycyna

i

Autor: Andrzej Bęben

Początek końca TELEPORAD? Od 1 marca na razie tylko dla wybranych

2021-02-11 16:00

Minister zdrowia zmienia standardy organizacyjne dotyczące teleporad, by zwiększyć dostęp do „bezpośredniego kontaktu z właściwym personelem medycznym”. Lekarze rodzinni będą mogli „przyjmować” w ramach teleporad wyłącznie pacjentów pomiędzy 7. a 64. rokiem życia.

A to oznacza, że jeśli dziecko nie ukończy 6. roku życia a dorosły ma więcej 65 lat, to lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, czyli rodzinny będzie zobowiązany przyjąć w gabinecie takiego pacjenta, a tym samym – jeśli jest taka potrzeba, z najczęściej jest – przeprowadzić u niego badania fizykalne. Jak sama nazwa wskazuje polega ono na ocenie stanu fizycznego pacjenta na podstawie oglądania (łac. obductio), omacywania (łac. palpatio), opukiwania (łac. percussio) i osłuchiwania (łac. auscultatio). Czegoś takiego nie da się przeprowadzić ani przez połączenie wideo, ani tym bardziej telefoniczne. Dla porządku dodać trzeba, że teleporady zasadniczo były mocno krytykowane przez pacjentów i... dobrze oceniane przez Ministerstwo Zdrowia. Równie krytyczne oceny adresowane były pod adresem lekarzy rodzinnych, co nie do końca jest sprawiedliwe, bo medycy realizowali wytyczne ministra zdrowia.

Maciej Hamankiewicz: O szczepieniach powinni decydować lekarze

Projekt rozporządzenia ministra zdrowia „zmieniające rozporządzenie w sprawie standardu organizacyjnego teleporady w ramach podstawowej opieki zdrowotnej” jest aktualnie poddawane konsultacji społecznej. „Przedmiotowe rozporządzenie modyfikuje zasady realizacji teleporady na poziomie podstawowej opieki zdrowotnej, wskazując że ww. świadczenie w formie teleporady może być udzielane wyłącznie osobom pomiędzy 7. a 64. rokiem życia. Powyższe rozwiązanie ma na celu wyeliminowanie możliwości realizacji teleporady w odniesieniu do najbardziej „wrażliwych” grup pacjentów, prezentujących zintensyfikowane oraz zróżnicowane potrzeby zdrowotne” – komunikuje minister zdrowia w uzasadnieniu do projektu.

I chwalić pana ministra Andrzej Niedzielskiego, że w końcu resort dojrzał do zmiany standardów ustanowionych w ramach początkowej paniki epidemicznej. Trochę trwał ten proces, bo już w październiku ub. roku minister Niedzielski po kontrolach przeprowadzonych w 8,4 tys. poradniach POZ stwierdził: „Zaczęliśmy dostrzegać, że teleporady wymagają interwencji, szczególnie po tym sezonie z przełomu wiosny i lata. Widzieliśmy, że teleporady są pewnym pretekstem do ograniczania dostępu do opieki zdrowotnej”. Przypomnijmy, że od 30 stycznia obowiązują nowe przepisy dotyczące wyznaczania terminu teleporady. Ma być „realizowana nie później niż w pierwszym dniu roboczym następującym po dniu zgłoszenia się pacjenta do świadczeniodawcy podstawowej opieki zdrowotnej za pośrednictwem systemu teleinformatycznego, systemu łączności lub osobistego”. W przeprowadzonych w grudniu 2020 r. badaniach wyszło, że 80 proc. respondowanych stwierdziło, że teleporada nigdy nie będzie w stanie zastąpić tradycyjnej wizyty u lekarza.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze artykuły