pacjent, lekarz, gabinet

i

Autor: Shutterstock

Rak prostaty leczony promieniami

2019-11-26 11:47

Rak prostaty to numer jeden wśród wszystkich męskich nowotworów. Dotyka głównie osób w starszym wieku, ale zdarza się i u młodszych. Kiedyś w terapii tego raka stosowano głównie chirurgię, pod warunkiem, że rak nie był w stadium mocno zaawansowanym, że nie doszło do przerzutów. Jedną z metod była także radioterapia, zazwyczaj jako uzupełniająca po operacji chirurgicznej.

Dziś, kiedy już wiadomo, że rak gruczołu krokowego to nie jest jeden rak, że może on występować pod wieloma postaciami i to determinuje sposób leczenia, jest wiele metod postępowania. Chirurgia nadal pozostaje jedną z nich, ale pojawiło się też wiele innych, nowocześniejszych, skuteczniejszych. To dzięki nim rak prostaty, podobnie jak i niektóre inne rodzaje nowotworów, może stać się chorobą przewlekłą.

Taką metodą jest nowoczesna punktowa radioterapia „stereotaktyczna”, która w wielu przypadkach może nawet zastąpić chirurgię. Polega ona na wprowadzeniu bezpośrednio do nowotworu, za pomocą  odpowiednich igieł, promieniowania jonizującego. Z takiej metody mogą skorzystać głównie chorzy z nowotworem, ograniczonym do gruczołu krokowego. Jeśli natomiast doszło do przerzutów, dodatkowo można zastosować napromienianie z zewnątrz. Wówczas szanse na wyleczenie są bardzo duże. Schemat leczenia stereotaktycznego przewiduje trzy zabiegi, które przeprowadzane są w znieczuleniu.

- To leczenie nieinwazyjne, o bardzo wysokiej skuteczności – mówi onkolog prof. Piotr Milecki z Wielkopolskiego Centrum Onkologii. – W naszym Centrum mamy już 500 tak leczonych pacjentów i wyniki są rewelacyjne, toksyczność minimalna, praktycznie bez powikłań.

Wiktor Wierzykowski, jeden z pacjentów, dodaje: - Miałem pięć takich zabiegów, po każdym czułem się bardzo dobrze, i co ważne, nie straciłem sprawności seksualnej…

Prof. Krzysztof Składowski, krajowy konsultant w dziedzinie radioterapii onkologicznej, ubolewa, że lekarze mało wiedzą o takiej alternatywie leczenia, a część onkologów (chirurgów) uważa, że jak się czegoś nie wytnie, to się nie wyleczy. Zresztą podobnie myśli wielu pacjentów. Tymczasem rolą lekarza, począwszy od lekarza pierwszego kontaktu czy rodzinnego, powinno być przedstawienie pacjentowi wszystkich dostępnych metod i wyjaśnienie, która będzie dla niego najwłaściwsza. Ale to wymaga edukacji lekarza, a z tym nie jest dobrze.

- Radioterapia  stereotaktyczna to przyszłość, nie tylko w raku prostaty – podkreśla prof. Jacek Fijuth, przew. Polskiego Towarzystwa Radioterapii Onkologicznej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze artykuły