W czwartek wieczorem na jeziorze Linie Duże, położonym w okolicy Kargowej, doszło do niepokojącego zdarzenia. PAP opisuje, że świadkowie zauważyli przewróconą do góry dnem łódkę. Na brzegu znaleziono kalosze, które prawdopodobnie należały do wędkarza oraz jego samochód. Natychmiast zaalarmowano służby ratunkowe. Na miejsce skierowano liczne zastępy strażaków z Zielonej Góry, Sulechowa oraz okolicznych jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej. Do późnej nocy jezioro było intensywnie przeszukiwane przy użyciu sonaru, jednak bez rezultatu. Akcję przerwano ze względu na trudne warunki i zapadający zmrok.
Mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej, poinformował, że w piątek od samego rana wznowiono poszukiwania zaginionego wędkarza. - W piątek od samego rana poszukiwania wędkarza są kontynuowane – przekazał Polskiej Agencji Prasowej. Do akcji wkroczyli strażaccy płetwonurkowie z jednostki w Zielonej Górze, którzy dokładnie przeszukują dno jeziora.
Równolegle z działaniami strażaków, zielonogórska policja prowadzi dochodzenie w celu ustalenia tożsamości mężczyzny, który mógł znajdować się w przewróconej łódce. Ze wstępnych ustaleń wynika, że chodzi o mieszkańca okolic, który często wędkował na jeziorze Linie Duże.
Jezioro Linie Duże jest popularnym miejscem wśród wędkarzy i turystów. Akwen słynie z malowniczych krajobrazów i bogatej fauny. Niestety, nawet tak urokliwe miejsce może stać się areną tragedii. Służby apelują o zachowanie ostrożności podczas pobytu nad wodą i przypominają o konieczności korzystania z odpowiedniego sprzętu asekuracyjnego.