Lubuskie. Kwarantanna w pociągu. Pijany, bez biletu. Przyjechała policja

i

Autor: Policja Lubuska Lubuskie. "Kwarantanna" w pociągu. Pijany, bez biletu. Przyjechała policja

Lubuskie. "Kwarantanna" w pociągu. Pijany, bez biletu. Przyjechała policja

2020-04-18 22:38

Policjanci w całym kraju codziennie sprawdzają czy osoby objęte obowiązkową kwarantanną domową przestrzegają jej zasad. Mimo rosnącej liczby ofiar koronawirusa, nadal wiele osób nieodpowiedzialnie podchodzi do zagrożenia. Przykładem takiego zachowania jest 34-latek, który zamiast przebywać w domu, jeździł pociągiem pijąc alkohol.

34-letni mieszkaniec Zgierza przekroczył granicę z Polską i w związku z tym został nałożony na niego obowiązek poddania się kwarantannie. Okazało się, że zamiast wrócić do domu, mężczyzna postanowił podróżować pociągiem i pić alkohol.

Dzień po przekroczeniu przez niego granicy, Straż Ochrony Kolei wezwała policję do nietrzeźwego mężczyzny. Miał się on awanturować w pociągu relacji Poznań - Słubice. Podróżował bez dokumentów i biletu. Wraz z funkcjonariuszami SOK wysiadł na Dworcu Kolejowym w Zbąszynku.

- Po podjęciu czynności przez policjantów szybko ustalono dane mężczyzny jak również fakt, że powinien być na kwarantannie w Zgierzu, a nie w drodze z Poznania w kierunku polsko-niemieckiej granicy - informuje mł. asp. Marcin Ruciński z KPP Świebodzin. - Policjanci w specjalnych kombinezonach przewieźli mężczyznę na oddział zakaźny do Zielonej Góry i oddano pod opiekę medykom.

Czytaj też: Psy mogą wykrywać zakażenie koronawirusem. Eksperci już je szkolą

Sprawa jednak na tym się nie zakończy. Za lekkomyślne zachowanie policja oraz służby sanitarne wyciągną wobec mężczyzny konsekwencje.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ tutaj!

Super Raport 17 IV (goście: Jakubiak, Zgorzelski)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki