Chcąc uniknąć medialnego szumu, Agnieszka i Grzegorz postanowili zorganizować ceremonię zaślubin poza Warszawą. Mówi się, że pobiorą się nad morzem. Ma to być niewielkie wesele, w zasadzie uroczysty obiad dla najbliższej rodziny. I słusznie, w końcu oboje mają już za sobą huczne weseliska, więc tym razem nie przewidują fajerwerków.
Agnieszka i Grzegorz, który wyśpiewał hit "Na chwilę", poznali się rok temu na jednej z imprez. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Prezenterka Polsatu zostawiła nawet dla muzyka męża Mikołaja Wita, z którym ma córkę Martę. Piosenkarz, finalista trzeciej edycji programu "X-Factor", był właśnie po rozwodzie z żoną Mają, z którą ma synów bliźniaków.
- Oboje mają wyrzuty sumienia, ale cóż, miłość nie wybiera. Kochają się szalenie i chcą być razem - mówi przyjaciółka Agnieszki. - Dlatego nie chcą robić z wesela szopki. Będzie skromnie i romantycznie - dodaje nasza rozmówczyni.
Zakochana para jak na razie milczy. Oboje nie chcą nic mówić o ślubie. Nawet o lokalizacji imprezy goście dowiedzą się w ostatniej chwili.
- Dostaną zaproszenia dopiero w piątek - zdradza nasza informatorka.
Jedyne co wiadomo na pewno, to to, że suknię dla Agnieszki uszyła jej ulubiona projektantka Viola Piekut.