Beata Tyszkiewicz: Nie bywam na imprezach u Wajdy

2011-03-07 16:00

Światowej sławy reżyser Andrzej Wajda obchodził właśnie 85. urodziny. W towarzystwie przyjaciół, artystów i ludzi kultury świętował w warszawskim kinie Kultura. Na fecie stawiła się Magdalena Zawadzka (67 l.), Alina Janowska (88 l.), prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz (59 l.). Jubilatowi towarzyszyła oczywiście żona Krystyna Zachwatowicz (81 l.). Wśród gości zabrakło jednak Beaty Tyszkiewicz (73 l.), niegdysiejszej muzy reżysera i jednocześnie byłej małżonki...

Jak udało nam się dowiedzieć, w sobotę wielka dama kina pracowała na planie filmowym do później nocy. Pani Beata, osoba wielce kulturalna i elokwentna, stara się hołdować zasadzie, że jako była żona nie powinna wzbudzać niezdrowych sensacji. Reżyser ma teraz inną małżonkę i nie chce, by gospodyni czuła się skrępowana obecnością eks-żony.

Przeczytaj koniecznie: Wajda nakręci film o Wałęsie

Jednak za naszym pośrednictwem pani Beata złożyła Wajdzie serdecznie życzenia.

- Wszystkiego najlepszego. Weny twórczej, zdrowia, pomyślności... Podziwiam jego dyscyplinę, pasję do pracy, która zawsze dla nas dobrze się kończy - mówiła nam Tyszkiewicz. Dodała, że bardzo możliwe, iż także osobiście zadzwoni lub wyśle SMS-a. - Zobaczymy, jak się ułoży.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki