Słowa o Biblii nie ujdą Dodzie płazem?

2009-10-17 4:40

Doda (25 l.) zapewne już zapomniała o swojej kontrowersyjnej wypowiedzi na temat Biblii. Pech chciał, że ktoś przypomniał o niej prokuraturze, a sąd nakazał przeprowadzenie śledztwa w tej sprawie.

Kto doniósł na Dodę? Szef komitetu Obronoy przed Sektami Ryszard Nowak. Ten sam, który złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Adama "Nergala" Darskiego (32 l.), gdy chłopak Dody porwał na jednym z koncertów Biblię. I ten sam, któremu Nergal wytoczył proces za wielokrotne nazwanie go przestępcą.

Nowakowi nie spodobał się wywiad, jakiego Doda udzieliła w sierpniu "Dziennikowi". Chodzi dokładnie o ten jego fragment:

"Dziennik": Czyli bardziej wierzysz, mówiąc w cudzysłowie, w dinozaury niż w Biblię?
Doda:
Wierzę w to, co nam przyniosła matka Ziemia i co odkryto podczas wykopalisk. Są na to dowody i ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła...
"Dziennik":
Przepraszam, o kim mówisz?
Doda: O tych wszystkich gościach, którzy spisali te wszystkie niesamowite historie.
"Dziennik": Biblijne?
Doda: - No a co?.

W środę sąd nakazał przeprowadzenie ponownego śledztwa w tej sprawie, uznając, że pierwsze było przeprowadzone zbyt pobieżnie (m.in. nie zwrócono się o opinie do ekspertów).

Co grozi Dodzie? Teoretycznie nawet dwa lata więzienia (o ile w ogóle dojdzie do procesu). Jednak taka możliwość wydaje się totalną abstrakcją.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki