Od kilku dni w całej Polsce panuje poruszenie. Ludzie chcą zbierać pieniądze na grobowiec dla niezapomnianego serialowego Czterdziestolatka. Choć minęło 12 miesięcy od jego pogrzebu, ciągle jego mogiła na warszawskich Powązkach nie ma godnego wyglądu.
Nic więc dziwnego, że do akcji zbierania funduszy są gotowe się włączyć znane osoby. Nawet minister kultury i dziedzictwa narodowego zajął w tej sprawie stanowisko. - Oczywiście jesteśmy gotowi pomóc i sfinansować nagrobek, jeśli tylko rodzina Andrzeja Kopiczyńskiego będzie sobie tego życzyła - twierdzi wicepremier Piotr Gliński (63 l.) i dodaje: - Sprawdziłem i okazuje się, że kilka miesięcy temu proponowaliśmy już takie rozwiązanie córce aktora, jednak to ona musi wystąpić do nas z prośbą o wsparcie, ale póki co jeszcze nie podjęła decyzji w tej sprawie - zaznacza polityk.
W poniedziałek swoje stanowisko zajęła również córka pana Andrzeja Katarzyna Kopiczyńska. "Na ostateczne doprowadzenie go do porządku muszę jeszcze sporo poczekać. Poza względami finansowymi dochodzą jeszcze procedury dotyczące zezwoleń i akceptacji na dotknięcie czegokolwiek zwłaszcza w tej części cmentarza, gdzie leży Tata" - tłumaczyła kobieta w swoim internetowym wpisie.
Anna Lewandowska mówi o... o trzecim dziecku i zdradza sekret, jak uspokaja Klarę
Ania z "Rolnik szuka żony" powiększyła sobie usta? Bardowscy komentują