Afera taśmowa. Łukasz N. zwracał się do Marka Falenty per "szefie". Co ich łączy?

2015-06-12 9:44

Co łączy Marka Falentę z Łukaszem N.? Jak podawał w zeszłym roku Newsweek.pl, Falenta dobrze znał Łukasza N., menadżera w restauracji „Sowa i przyjaciele” podejrzewanego o nagrywanie rozmów polityków.

Marek Falenta i Łukasz N. znali się bardzo dobrze z restauracji "Sowa i przyjaciele". Jak podaje Newsweek, obaj poznali się w w restauracji Lemongrass. Początkowo N. pracował w Electusie, firmie zajmującej się finansowaniem publicznych szpitali. Pracował tam w dziale sprzedaży. N. miał zrezygnować z pracy w Electusie, ponieważ stwierdził, że bardziej interesuje go praca w restauracji. Kiedy Lemongrass upadł, Łukasz N. zaczął pracę w restauracji "Sowa i przyjaciele".

Zobacz: AFERA TAŚMOWA: Biznesmen Marek F. to Marek Falenta, udziałowiec Składów Węgla, 440 mln, jeden z NAJBOGATSZYCH POLAKÓW

Jak podaje Newsweek, to właśnie Łukasz N. przyciągał polityków Platformy do "Sowy". Zachęcał do próbowania nowych oryginalnych dań, rezerwował VIP roomy dla polityków.

Według informacji Newsweeka, często się zdarzało, że Łukasz N. zwracał się do F. per "szefie".

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki