Afrykański pomór świń uderza w hodowców trzody. Nikt nie chce za dużych świń!

zw

2014-03-06 20:18

"Dość paniki, wybić dziki!" - wołali zdesperowani hodowcy trzody z Mazowsza i Lubelszczyzny, którzy zaczęli już demonstrować i blokować drogi. Przez środki ostrożności wprowadzone na terenie Polski z powodu afrykańskiego pomoru świń rolnicy mają wielkie kłopoty.

Najnowsze z działu

majówka 2024

Przygotuj swój samochód na majówkę! Sprawdzone ubezpieczenie to podstawa

Materiał sponsorowany

Narodowy Bank Polski

Polski bank centralny – stulecie wyzwań

Tekst sponsorowany

wirtualne biuro

Adres wirtualny w Warszawie – czy legalnie mogą korzystać z niego wszystkie rodzaje działalności?

Reklama

przeciw depresji

Darmowe narzędzia, które pomogą zdobyć wiedzę i lepiej komunikować się z nastolatkiem

Tekst sponsorowany

klimat

100 000 euro dla najlepszych projektów ekologicznych

Reklama

Choć teoretycznie mogą sprzedawać swoje tuczniki do ubojni, jeśli tylko zezwoli na to powiatowy lekarz weterynarii, to nikt nie chce kupować od nich zwierząt. Powód? Przez oczekiwanie na złagodzenie obostrzeń świnie strasznie przytyły, a przerośniętych tuczników ubojnie nie chcą.

Przeczytaj: Świńska grypa atakuje! Czym nam grozi?

Hodowcy, którzy w środę blokowali drogę krajową nr 2 w Zbuczynie (woj. mazowieckie), domagają się od rządu rozpoczęcia interwencyjnego skupu świń. Tymczasem minister rolnictwa Stanisław Kalemba (67 l.) pojechał do Brukseli, by szukać pieniędzy na odszkodowania dla rolników.