RELACJA świadka: Ludzie mdleli, zaczęli skakać! Tragedia w Bydgoszczy: zginęła młoda kobieta

2015-10-15 14:33

W Bydgoszczy w nocy około godziny 1.00 doszło do wybuchu paniki po studenckiej imprezie. Ludzie stłoczyli się w zamkniętym przejściu między dwoma budynkami Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego. Zginęła młoda kobieta, piętnaście osób zostało rannych. Dwie są w stanie ciężkim. Dlaczego doszło do tej tragedii? Internauci wskazują dwie opcje: zła organizacja i oszczędności. Poniżej publikujemy relację świadka zdarzenia.

Tragedia w Bydgoszczy. Na terenie kampusu Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy w nocy odbyła się impreza dla studentów. Kiedy impreza zbliżała się ku końcowi - miało to miejsce około godziny 1.00 w nocy - w zamkniętym łączniku, gdzie było jedyne przejście między dwoma budynkami uniwersytetu, zgromadziło się zbyt wielu ludzi. Ludzie stłoczyli się w tym miejscu i powstał chaos. Było gorąco, brakowało powietrza, ścisk robił się coraz mocniejszy. Kilka osób zemdlało. Zginęła młoda kobieta, dwie osoby są w stanie ciężkim.

Rektor UTP prof. Antonii Bukaluk poinformował, że imprezę zabezpieczało 15 ochroniarzy z wynajętej firmy, których wspomagało 40 przedstawicieli samorządu studenckiego. Na miejscu znajdowała się też karetka pogotowia z dwoma ratownikami. - Z pomieszczenia, gdzie bawili się studenci, były trzy wyjścia. W łączniku między dwiema salami mieli zbierać się ci, którzy palą papierosy - mówiłł rektor. Przyznał, że na zewnątrz uczelni w koszach znaleziono opakowania po dopalaczach i puszki po piwie.

W sieci burza. Padają oskarżenia

W internecie po tej tragedii zagrzmiało. Pojawiają się oskarżenia studentów, którzy byli na miejscu podczas imprezy. Ich zdaniem, zawiniła m.in. zła organizacja imprezy.

- Wszyscy piszą, że doszło do wybuchu paniki. G... prawda, ta tragedia wydarzyła się przez złą organizację imprezy. Dopiero jak zaczęli ludzie mdleć, to ktoś zaczął panikować, ale do tego by nie doszło, gdyby nie g... organizacja tej imprezy. Mówią, że było ponad tysiąc osób, ale według mnie było tam lekko 3 tysiące osób. I taką imprezę ochraniało sześciu ochroniarzy, może ośmiu. Ich poziom to dno. Zaczęli reagować, dopiero, jak działa się tragedia - powiedział w emcojach WojciechManLol.

- (...) Impreza ta odbywa się od ładnych kilku lat i zawsze miała miejsce na holu głównym, w tym roku przeniesiono imprezę o kilkanaście metrów z holu głównego na jakieś poboczne dużo węższe i ciaśniejsze miejsca, ponieważ UWAGA! hol główny został odnowiony i nie chciano, aby został on zdewastowany przez bawiących się studentów (takie informacje krążyły wśród studentów od dłuższego czasu). Kilka j****ych złotych zaważyło na śmierci 1 osoby i wielu poszkodowanych... Gratulacje UTP - napisał dodatkowo na Facebooku WojciechManLol.

Odezwały się inne głosy. - Tragedia orgaznizacja popieram - napisał inny użytkownik Facebooka. - (...) Studiowałam na UTP i przyznam się szczerze, że to wąskie przejście to był idiotyczny pomysł. I dziwię się, bo uczelnia dysponuje dużą przestrzenią, ma szerokie i długie korytarze. Nie rozumiem czemu tak to zorganizowała (...) - napisała była studentka UTP w Bydgoszczy.

Inni internauci nie zgadzają się, że zawiniła zła organizacja. Piszą, że młodzi ludzie spanikowali, dlatego doszło do tragedii. - Organizacji może też jest wina, ale podstawą tej tragedii jest PANIKA - napisał jeden z internautów.

Zobacz też: Śledztwo ws. tragedii podczas imprezy studenckiej w Bydgoszczy. Zginęła studentka [ZDJĘCIA i WIDEO]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki