DZIECIOBÓJCZYNI! Urodziła Igora i go UDUSIŁA GUMKĄ DO WŁOSÓW! Spędzi w więzieniu 10 lat!

2014-12-05 9:39

Izabela M., 19-letnia licealistka z Białegostoku (woj. podlaskie), urodziła synka w tajemnicy, dała mu nawet imię - Igor, ale chwilę potem zacisnęła na jego szyjce gumkę do włosów, ciało zawinęła w ręczniki i ukryła w tapczanie. Po kilku dniach wraz z ojcem dziecka porzuciła martwe niemowlę w krzakach. Wczoraj Sąd Okręgowy w Białymstoku skazał dzieciobójczynię na 10 lat więzienia.

Potworny czyn Izabeli M. (19 l.) wyszedł na jaw w październiku 2013 r., gdy na jednym z osiedli w Białymstoku przechodzień odkrył w zaroślach martwe niemowlę. Na szyi chłopca była zaciśnięta gumka do włosów. Gdy media opisały makabryczne znalezisko, na komisariat policji zgłosili się rodzice niemowlęcia - Izabela M. i jej partner Piotr W. (20 l.).

Zobacz też: SZOK! Marzena K. ZABIŁA swoje dziecko, bo bała się, że STRACI pracę!

W czerwcu tego roku licealistka stanęła przed sądem. Nie przyznała się do zabójstwa i przekonywała sąd, że niemowlę urodziło się już martwe. Ale ustalenia śledczych oraz biegłych lekarzy były inne. Dowiedli, że 31 lipca 2013 r. Izabela M. urodziła pod prysznicem zdrowego synka. Nożyczkami odcięła pępowinę, zacisnęła gumkę do włosów na szyi chłopca i ukryła go w tapczanie. Wraz z ojcem dziecka wyniosła później zwłoki do piwnicy, a następnie w krzaki.

- Izabela M. dobrze wiedziała, że gdy urodzi, to od razu zabije. Wskazuje na to jej postępowanie. Sąd nie ma tu najmniejszych wątpliwości - argumentował sędzia Mariusz Kurowski, skazując dzieciobójczynię na 10 lat więzienia. Sędzia dodał, że morderczyni zasługuje na surowszy wyrok, ale ze względu na jej niedojrzałość życiową wymierzona kara 10 lat jest słuszna i sprawiedliwa. Wyrok jest nieprawomocny.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki