Komenda dostał pierwsze ZADOŚĆUCZYNIENIE. Zamiast pieniędzy dali mu...

2018-03-26 11:54

18 lat siedział za kratkami za zbrodnię, której nie popełnił. Tomasz Komenda zapewne będzie walczył o wielomilionowe odszkodowanie i zadośćuczynienie od państwa. To jednak melodia przyszłości. Na razie niesłusznie skazany za gwałt i zabójstwo mężczyzna musi zadowolić się... bonami towarowo-żywnościowymi, które otrzymał dzięki decyzji zawodowego kuratora sądowego.

Tomasz Komenda dostał pierwsze zadośćuczynienie od państwa. Nie chodzi jednak o żadną powalającą kwotę. - 22 marca 2018 roku Tomaszowi K. została udzielona decyzją zawodowego kuratora sądowego pomoc postpenitencjarna w formie bonów towarowo-żywnościowych - powiedziała portalowi wp.pl Joanna Podwin z biura rzecznika prasowego Sądu Okręgowego we Wrocławiu. Zaznaczyła przy tym, że ta pomoc "miała charakter doraźny" - Ewentualne kolejne decyzje kuratora zawodowego, co do pomocy postpenitencjarnej, będą podejmowane sukcesywnie i we współpracy z dozorowanym. Na obecnym etapie postępowania karno-wykonawczego współpraca dozorowanego z kuratorem sądowym jest nienaganna - podkreśliła Podwin. W walce o prawdziwe odszkodowanie Tomasza Komendę wspiera wybitny prawnik - były minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski. Zwrócił on uwagę, że Polska to nie USA, gdzie za niesłuszną odsiadkę dostaje się znacznie większe pieniądze. - To nie są jednak Stany Zjednoczone, żeby zakładać milion złotych odszkodowania za każdy rok w więzieniu. Z pewnością w grę wchodzi tu kwota wielomilionowa - ocenił Ćwiąkalski. Według ostrożnych szacunków pan Tomasz może liczyć na 2-3 mln zł odszkodowania.


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają