Lis o pośle PiS Kamińskim: Chłoptaś, chłytsek, wychodzi i obsztorcowuje gówniarza premiera

2011-01-21 17:15

Nie milkną echa wystąpienia Mariusza Kamińskiego z PiS podczas środowej debaty w Sejmie o katastrofie pod Smoleńskiem. Poseł na mównicy otwarcie krytykował premiera Donalda Tuska o wyjazd na urlop kiedy MAK prezentował raport, oskarżał o to, że nie ma honoru. Teraz to on znalazł się na celowniku Tomasza Lisa. - Żałosne to było. Ten chłoptaś, chłystek, który wychodzi i obsztorcowuje gówniarza premiera – podsumował.

Współpracownik Jarosława Kaczyńskiego był jednym z tych parlamentarzystów, którzy szefa rzędu zaatakowali nie zważając na siłę wypowiedzianych słów.

- Człowiek bez honoru to gorsze niż śmierć – rzucił Kamiński. Poseł bulwersował się wyjazdem premiera na narty w czasie gdy MAK prezentował raport końcowy, ale nie tylko. Zarzucił mu też, że płakał na pogrzebie Sebastiana Karpiniuka z PO, a teraz „pozwala Rosjanom szargać prawdę o ostatnim locie kolegi”.

- Odwrócił się pan plecami do własnych przyjaciół – oskarżał.

Patrz też: Kempa: Premier Tusk okazał się tchórzem, zdradził nas i znieważył. Mój rząd mnie opuścił, nie obronił przed atakiem Rosjan

Wystąpienie Kamińskiego oburzyło Tomasza Lisa, dziennikarza i redaktora naczelnego tygodnika „Wprost”. - Ten chłoptaś, chłystek, który wychodzi i obsztorcowuje gówniarza premiera. Przecież to nie była eksplozja emocji. Chłoptaś sobie to napisał, mocno wciskał długopis w kartkę, wyszedł i wydeklamował. Żałosne to było. Tandeta po prostu – podsumował w TOK FM Tomasz Lis.

Według Lisa wystąpienie posłów PiS było „Z jednej strony pod publikę, a z drugiej z wyrachowania i perfidii - dla prezesa”. - Na wyprzódki zgłaszali się do prezesa: jestem dobry, jestem gorliwy, dajcie prezesie miejsce na liście – stwierdził.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki