policja, miejsce zbrodni

i

Autor: "Super Express"

Niepełnosprawna kobieta mieszkała z rozkładającym się ciałem zmarłej matki!

2016-08-18 20:48

Kobieta przez dłuższy czas leżała martwa we własnym mieszkaniu. Nikogo nie zastanowiło, dlaczego od dłuższego czasu nie widują sąsiadki. Ciało kobiety przez dłuższy czas rozkładało się w mieszkaniu, w którym mieszkała wraz z niepełnosprawną córką. Dopiero, kiedy sąsiadka z dołu zauważyła dużą plamę na swoim suficie postanowiła interweniować.

Przez lata opiekowała się swoją niepełnosprawną córką. Kiedy jej maż zmarł coraz rzadziej wychodziła z domu. Sąsiedzi potwierdzają, że kobietę sporadycznie można było zobaczyć. - Jest pęd za swoimi sprawami, za swoim życiem i nikt nie zwraca na to uwagi, co się dzieje u kogoś - mówi w programie Uwaga TVN jedna z sąsiadek. Kobieta zmarła. Przez dłuższy czas jej niepełnosprawna córka żyła w jednym mieszkaniu z rozkładającymi się zwłokami matki. Nikt się tym nie zainteresował. Dopiero sąsiadkę z dołu zaniepokoiła duża plama, która pojawiła się na jej suficie. Jak się potem okazało, pochodziła z rozkładających się zwłok zmarłej.

Kobieta miała jeszcze jedną córkę. Ta matkę ostatni raz widziała 7 lat temu - podaje Uwaga TVN. Kuzynka zmarłej kilka tygodni wcześniej zaapelowała do opieki społecznej o pomoc. Poinformowała, że kobieta źle się czuje i wymaga opieki. Okazało się, że pracownik socjalny rozmawiał z nią przez telefon. Ta zapewniła, że nie potrzebuje pomocy i opiekun społeczny odpuścił. - Być może to jest nauczka dla pracowników socjalnych, że to że jest rodzina, nie zmienia faktu, że mimo wszystko musimy kontrolować - mówi Alicja Watrak, dyrektorka ośrodka pomocy społecznej na warszawskiej Ochocie.

Zobacz: Zaginął biegacz bez palców. Policja apeluje o pomoc

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki