TROTYL na TUPOLEWIE?! Błąd prokuratury. Minister GOWIN chce ZLIKWIDOWAĆ NPW

2012-12-07 14:20

Czarne chmury zbierają się nad Naczelną Prokuraturą Wojskową. Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin (51 l.), komentując wczoraj sprzeczne informacje śledczych dotyczące obecności trotylu na wraku tupolewa, stwierdził jednoznacznie, iż wniosek z tej sprawy jest jeden. - Zawarłem go w projekcie nowej ustawy o prokuraturze. Prokuratura wojskowa powinna być zlikwidowana - zakomunikował Gowin w TVN24.

- W środę w czasie posiedzenia Sejmowej Komisji Sprawiedliwości prokuratorzy wojskowi nieraz potwierdzili, że urządzenia badające wrak tupolewa wskazały obecność trotylu. Tym samym przyznali się do kłamstwa! Przecież w październiku oznajmili, że nic takiego nie stwierdzili! Prokuratura wojskowa od początku nie dawała sobie rady ze śledztwem smoleńskim. Ulegała żądaniom polityków. Teraz powinna się koncentrować na tym, że 10 kwietnia 2010 roku doszło do wybuchu i zamachu - komentuje nam Antoni Macierewicz (64 l.), poseł PiS.

Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się od tekstu w "Rzeczpospolitej" z informacją, że na wraku tupolewa śledczy znaleźli ślady trotylu. 30 października płk Ireneusz Szeląg, wojskowy prokurator okręgowy, dementował te informacje.

Jednak w środę w Sejmie posłowie usłyszeli, że niektóre z detektorów wykazały cząsteczki trotylu.

- Według mojej wiedzy niektóre urządzenia, detektory w Smoleńsku wykazały faktycznie TNT (trotyl), co nie oznacza, że mamy do czynienia z całą pewnością z materiałami wybuchowymi - oświadczył szef wojskowej prokuratury Jerzy Artymiak.

Skąd ta rozbieżność w informacjach prokuratorów wojskowych? Do sprawy odniósł się wczoraj sam minister sprawiedliwości.

- Prokurator Szeląg mówił o obecności cząstek wysokoenergetycznych, co mogło oznaczać trotyl. Dzisiaj już wiemy, że cząstki trotylu tam były. Ale od stwierdzenia cząstek trotylu do stwierdzenia czy do sugerowania możliwości popełnienia zamachu jest bardzo daleko - mówił Jarosław Gowin w TVN24.

I już zapowiedział wnioski, które zawarł w projekcie nowej ustawy o prokuraturze. - Prokuratura wojskowa w ogóle powinna być zlikwidowana, włączona do prokuratury cywilnej, bo jest reliktem PRL - dodał Gowin.

Ostatecznie sprawa trotylu wyjaśni się za kilka miesięcy po dokładnej analizie materiału z miejsca katastrofy tupolewa. - Pomimo że badaniom tych próbek nadano priorytet, to potrwają one co najmniej kilka miesięcy. Wynika to wyłącznie z tego, że badanie każdej próbki może trwać od kilku do kilkudziesięciu godzin - powiedział Artymiak.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki