Warszawa. Patryk zaginął w sylwestra

2015-01-03 3:00

Rodzina Patryka Słomczyńskiego (21 l.) od trzech dni żyje w ciągłym strachu. Pochodzący z Mińska Mazowieckiego chłopak wyszedł z domu w sylwestra i do tej pory nie wrócił.

- Jego wyjście nie miało nic wspólnego z żadną imprezą, Patryk wyszedł z domu wczesnym popołudniem, nikomu nie mówiąc o swoich planach - mówi komisarz Daniel Niezdropa. Policjanci przesłuchali już rodzinę, znajomych, ale niewiele udało się ustalić. Patryk Słomczyński ma około 172 cm wzrostu, jest szczupły i ma fryzurę na "pieczarkę". W dniu zaginięcia ubrany był w kurtkę z kapturem w szare moro, niebieskie jeansy, brązowe buty za kostkę i szarą bluzę z kapturem. Każdy, kto wie, gdzie 21-latek może przebywać lub ma informacje o jego ostatnich losach, proszony jest o kontakt z policją. Można dzwonić pod nr 25 759-72-34 lub 25 759-72-64.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki