Związek ANDRZEJA B. i KAMILI M. Nastolatka chciała odejść od BANDYTY z SANOKA

2013-01-12 12:22

Związek Kamili M. z bandytą z Sanoka, Andrzejem B., trwał przez dwa lata. Kiedy 17-letnia dziewczyna poznała swojego ukochanego, zaczął jej przeszkadzać jego wybuchowy charakter. Chciała od niego odejść. Gangster mówił głośno, że nigdy jej na to nie pozwoli.  Sąsiedzi słyszeli kłótnie dochodzące z mieszkania Andrzeja B.

– On potrafił wyrzucić z siebie kilka zdań składających się z samych przekleństw – wyznała sąsiadka Andrzeja B. Mężczyzna stawał się agresywny zwłaszcza wtedy, kiedy był pod wpływem narkotyków, a amfetaminę zażywał ponoć dziennie... Kamila chciała nawet odejść od ukochanego. Gangster mówił głośno, że nigdy jej na to nie pozwoli.

STRZELANINA w SANOKU - więcej >>>

Mężczyzna był żonaty. Żona Andrzeja B. też nie miała z nim łatwego życia. - Żonę tu strasznie bił, oboje chodzili na spacer. Psa kopał i ją kopał. W ogóle nie popatrzył na ludzi - wyznała sąsiadka bandyty.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki