-Amerykanie znali trasę i czas przelotu naszego samolotu, a my zostaliśmy uderzeni dokładnie tam i właśnie o tej godzinie! - grzmiał Władimir Putin (63 l.) do tłumu dziennikarzy podczas konferencji prasowej na Kremlu. Wściekły prezydent nie tylko nie zamierza w imię stabilizacji sytuacji międzynarodowej wybaczyć Ankarze zestrzelenia swojego bombowca, który miał naruszyć przestrzeń powietrzną Turcji, ale wręcz podgrzewa atmosferę, mieszając do całej sprawy USA!
ZOBACZ TEŻ: III wojna światowa może wybuchnąć w 30 SEKUND! Eksperci ostrzegają
- Amerykanie dowodzą koalicją, do której należy Turcja. Albo nie kontrolują swoich sojuszników, albo przekazali im informacje o tym samolocie – oskarża Putin. Wcześniej zażądał od Turcji przeprosin i dostał odmowną odpowiedź. Zaś pojednawcze stwierdzenie tureckiego przywódcy Recepa Erdogana (61 l.), że gdyby jego żołnierze wiedzieli, iż chodzi o rosyjską maszynę, nie zestrzeliliby jej, określił jako bzdury.