- Uważamy, że naukę gry w szachy należy wprowadzać do szkół stopniowo, na początku w ramach zajęć fakultatywnych. Docelowo powinna być ona obowiązkowa - zapowiada szef zespołu Dariusz Lipiński (54 l.) z PO.
- Szachy rozbudzają twórcze zdolności, uczą odwagi i odpowiedzialności za własne decyzje. Dziecko grające w szachy staje się bardziej cierpliwe, wytrwałe i w pełni panuje nad sobą - tłumaczy poseł.
Podobne rozwiązania sprawdziły się już w wielu krajach, m.in. Rosji, Wielkiej Brytanii, USA, Turcji czy Niemczech. Pomysł już poparli posłowie opozycji, a Polski Związek Szachowy zapowiedział, że pomoże w odpowiednim przeszkoleniu nauczycieli.