Zajawka SG bandyta

i

Autor: GRAFIKA SE Beata Rozpędska Zajawka SG bandyta

Racibórz: Przebrał się w mundur i zastrzelił policjanta. Na jaw wychodzą szokujące fakty! Rekonstrukcja zdarzeń [ZDJĘCIA, WIDEO]

2021-05-04 13:20

Morderstwo policjanta w Raciborzu. We wtorek 4 maja całą Polskę obiega informacja o zabójstwie jednego z funkcjonariuszy policji w Raciborzu. Chwilę po tym, jak policja potwierdziła tragedię, pojawiają się nowe fakty w sprawie. Wiadomo m.in., że doszło do wymiany ognia, ranny napastnik jest w szpitalu. Co wyjątkowo szokujące, wiadomo że 40-latek miał być... ubrany jak policjant. Sprawdź najnowsze ustalenia w sprawie na se.pl.

Morderstwo policjanta w Raciborzu. Na jaw wychodzą nowe fakty! Rekonstrukcja zdarzeń

Policyjna Księga Pamięci pełna jest nazwisk poległych na służbie funkcjonariuszy. We wtorek 4 maja do tej makabrycznej listy dołączył 43-letni policjant z wydziału kryminalnego w Raciborzu. Znamy zbliżony przebieg wydarzeń z wtorkowego poranku. Co wiadomo na pewno? Szczegółową rekonstrukcję zdarzeń z wtorkowej makabry znajdziesz w galerii poniżej.

Morderca był przebrany za policjanta. Rekonstrukcja zdarzeń, oświadczenie policji i nieoficjalne stanowiska ws. zabójstwa w Raciborzu

Interwencja policji zakończona strzelaniną i śmiercią 43-letniego funkcjonariusza zaczęła się od dwóch zgłoszeń. Oba dotyczyły incydentów w okolicy ul. Chełmońskiego w Raciborzu. Według treści pierwszego, mężczyzna prowadzący renault scenic najprawdopodobniej był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.

Drugie zgłoszenie już z ul. Chełmońskiego dotyczyło człowieka, który podaje się za policjanta i próbuje kontrolować samochody: podchodzi do kierowców i próbuje z nimi rozmawiać. Funkcjonariusze z prewencji zlokalizowali mężczyznę i jego samochód - powiedziała PAP rzeczniczka śląskiej policji Aleksandra Nowara.

Znamy tożsamość zmarłego policjanta: Bandyta w mundurze zabił policjanta. Kim był tragicznie zmarły funkcjonariusz?

Kiedy kryminalni zjawili się na miejscu i poprosili podejrzanego 40-latka o dokumenty, ten miał najpierw udawać, że po nie sięga, zamiast tego jednak, w jego ręku pojawiła się broń palna. Padły strzały. Jeden z mundurowych doznał poważnych obrażeń. Z relacji świadków zdarzenia cytowanych przez portal naszraciborz.pl wynika, że w tym momencie drugi z funkcjonariuszy zaczął zakładać kamizelkę kuloodporną i prosić przechodniów o wezwanie karetki do swojego rannego kolegi. Potworna scena miała rozegrać się na trawniku przed blokiem, z którego wcześniej prawdopodobnie wyszedł podejrzany: pomiędzy domem chleba, a parkiem.

Nieoficjalnie wspomina się też o planowanym wezwaniu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ale na miejscu szybciej zjawił się zespół ratownictwa medycznego. Podjęto reanimację, niestety bezskutecznie. Śląska policja potwierdziła też, że w trakcie wymiany ognia ranny został sam napastnik.

Mężczyzna został ranny, ale na razie nie mam szczegółowych informacji na temat jego obrażeń, w asyście policjantów został zabrany do szpitala w Raciborzu - powiedziała Nowara, rzeczniczka śląskiej policji. 40-latek pochodzi z rejonu Raciborza i był wcześniej notowany za przestępstwa narkotykowe. Został trafiony w udo.

40-letni napastnik miał ubiór łudząco przypominający policyjny mundur. Odzież została zabezpieczona i zostanie poddana oględzinom. Policja nie udziela na razie szczegółowych informacji na temat zastrzelonego policjanta. Wiadomo jedynie, że był doświadczonym funkcjonariuszem, z kilkunastoletnim stażem.

Czytaj też: Racibórz: 43-letni Michał Kędzierski zginął zastrzelony przez bandytę. "Był zawsze otwarty na potrzeby innych"

Polska Policja w żałobie

Media społecznościowe Polskiej Policji i jej oficjalna strona internetowa symbolicznie zmieniły kolor na czarno-biały. Do zabójstwa policjanta odniósł się m.in. gen. insp. Jarosław Szymczyk Komendant Główny Policji.

Z wielkim bólem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszego Kolegi, który wypełniając do końca słowa roty ślubowania, zginął na służbie, zastrzelony przez bandytę w Raciborzu. Całe środowisko policyjne pozostaje w głębokim żalu i smutku, a sercem jesteśmy z rodziną i najbliższymi. Cześć Jego Pamięci - czytamy. 

Czytaj też: Racibórz: "Trudno pisać te słowa...". Przyjaciele żegnają zastrzelonego "Kędziora". Łzy same płyną do oczu

Co powodowało mordercą mundurowego? W jakim celu miał na sobie ubrania zbliżone do tych policyjnych? Domniemania i nieoficjalne ustalenia wskazują, że napastnik mógł przygotowywać się do tzw. napadu "na funkcjonariusza". Oznaczałoby to, że 40-latek z Raciborza chciał dokonać rozboju, podając się za funkcjonariusza policji. Te informacje nie są jednak potwierdzone przez policję.

Gienek z Plutycz zatrzymany przez policję! Gruba akcja! Agrounia będzie interweniować

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki