Szef rządu o swoich nowych planach wspomniał podczas szczytu klimatycznego COP24, zapowiadając zmiany w systemie podatkowym. Morawiecki sprecyzował w Katowicach, że zmiany mają dotyczyć podatku akcyzowego. W ten sposób chce uszczelnić wwożenie do kraju nad Wisłą samochodów z silnikami o dużej pojemności, chodzi dokładnie o te powyżej 2 litrów. Ma to pomóc w promocji tzw. „czystych” aut.
Szef rządu zaznaczył, że co roku Polacy sprowadzają zza granicy kilkaset tysięcy używanych samochodów, a wśród nich są takie, które emitują do atmosfery dużo zanieczyszczeń. Ministrowie mają pracować nad wprowadzeniem regulacji, które zapobiegłyby wycinaniu filtrów. Zmiany nie zostaną wprowadzone natychmiast. Ich wdrożenie może potrwać kilka lat.