Do tego elektrycznego auta państwo ma dopłacić. Peugeot e-208 GT 136 KM - TEST, OPINIA, WIDEO

2020-06-27 10:13

Jeszcze kilka lat temu samochody elektryczne były zupełnie odrębnymi modelami tworzonymi od podstaw i oferowanymi przez nielicznych producentów. Teraz, ta sytuacja uległa dużej zmianie. Co prawda stricte elektryczne modele nie posiadające swojego spalinowego odpowiednika nadal są oferowane, ale ich uzupełnieniem stały się napędzane prądem auta współdzielących konstrukcje ze znanymi i lubianymi modelami. Idealnym tego przykładem jest nowy Peugeot e-208 - samochód, do którego w Polsce na specyficznych warunkach ma dopłacać państwo.

Zupełnie nowy Peugeot 208 w wersji elektrycznej nie jest pierwszym miejskim elektrycznym modelem oferowanym przez Francuzów. Kilka lat temu, dokładnie w 2010 roku w salonach można było kupić Peugeota iOn. Było to elektryczne auto o mało atrakcyjnym wyglądzie, plastikowym wnętrzu oraz niewielkim zasięgu. Na dodatek ówczesna cena zakupu grubo przekraczająca 100 000 zł, delikatnie mówiąc nie spowodowała kolejek we francuskich salonach. Peugeot iOn był pierwszą niezbyt udaną próbą wejścia Peugeota w świat miejskich samochodów elektrycznych. Jednak zupełnie nowy e-208 ze wspomnianym wcześniej tworem motoryzacji nie ma praktycznie nic wspólnego.

TEST WIDEO - Peugeot e-208 GT

Mały lew

Najnowsze wcielenie "dwieście ósemki" zadebiutowało w 2019 roku razem ze swoim bratem bliźniakiem czyli nowym Oplem Corsą (zestawiliśmy te auta ze sobą - ZOBACZ). Francuskie auto od razu zostało pokazane w dwóch wariantach silnikowych – z tradycyjnym spalinowym motorem oraz w wersji w pełni elektrycznej. Nowy 208, za sprawą bardzo udanego designu z marszu zyskał sympatię wielu osób.

Porównaliśmy: Który crossover jest lepszy? Peugeot 2008 vs Renault Captur - TEST, OPINIA

Prezentowane auto wygląda świeżo, dynamicznie i... bardzo radośnie. Dokładnie tak, jak wyglądać powinien miejski samochód, który nie chce ginąć w tłumie. Zadziorności dodają przednie reflektory ze światłami LED przywodzącymi na myśl kły lwa. Nawiązania do króla zwierząt widać nie tylko w znaczku francuskiej marki, ale także w tylnych światłach. Ich wzór przypomina ślady po lwich pazurach.

WIDEO - zobacz bajery Peugeota e-208 GT

Czy wersja elektryczna od strony stylistycznej znacznie różni się od swoich tradycyjnych odmian? Nie. Wyraźnie widać, że czasy, w których auta napędzane prądem rysowane były z myślą „patrz na mnie, jestem elektryczny!” już dawno minęły. Elektryczną wersją 208 rozpoznać można po innym, niebieskim wypełnieniu przedniego grilla oraz literce e umiejscowionej na słupkach C.

Oczywiście francuski elektryk, jak każde inne auto z tego typu napędem nie posiada także rury wydechowej. Posiada natomiast w moim odczuciu paskudne, zielone tablice rejestracyjne, dzięki którym polscy policjanci już z daleka rozpoznają, że mają do czynienia z autem elektrycznym i nie będą dokonywać zatrzymania w momencie, kiedy zobaczą ten pojazd poruszający się buspasem.

elektromobilność, samochody elektryczne

i

Autor: Paweł Kaczor elektromobilność, samochody elektryczne Link: Zobacz więcej w GALERII

Francja-elegancja

Akcentów świadczących o elektrycznej naturze e-208 próżno także szukać we wnętrzu. Jedynie dodatkowe opcje systemu multimedialnego (wyświetlające statystyki zużycia energii, aktualną pracę napędu itp.) oraz nieco inna grafika systemu i-Cockpit 3D (brak typowego obrotomierza, jest za to wskaźnik Power, Eco, Charge) są dowodem na to, że mamy do czynienia z autem elektrycznym.

Zobacz: Mieszczuch z pazurami. Peugeot 208 GT Line 1.2 PureTech 130 S&S EAT8 - TEST, OPINIA

Całe wnętrze małego lwa bez wątpienia nadąża od strony stylistycznej za nadwoziem. Rysunek deski rozdzielczej nie jest sztampowy i nie przypomina niemieckich produktów. Wyraźnie widać, że francuscy designerzy mają lepsze kredki od innych i nie wahają się z tych kredek korzystać.

Ważny w tym przypadku jest fakt, że nieszablonowy wygląd nie kłóci się tutaj z ergonomią oraz czytelnością. Chociaż przeniesienie panelu klimatyzacji na wirtualny ekran nie jest moim ulubionym zagraniem. Przyzwyczaić się trzeba także do malutkiej, ale bardzo poręcznej kierownicy wraz z zegarami umieszczonymi tuż nad nią. Pozytywnie należy ocenić jakość wykonania. Wiele elementów jest miękkich i bardzo miłych w dotyku oraz ma nieoczywistą fakturę. Uroku dodaje także jasna tapicerka foteli z kontrastującymi zielonymi przeszyciami. Warto jednak pamiętać, że testowany egzemplarz to topowa odmiana GT. Podstawowe wersje nie mają od strony kabiny aż tak efektownej prezencji.

Peugeot e-208 GT

i

Autor: Paweł Kaczor Peugeot e-208 GT Link: Zobacz więcej w GALERII

Praktyczny i przestronny?

W kategorii przestronności wnętrza nowy e-208 nie może być stawiany za wzór. Uwaga ta dotyczy szczególnie tylnej kanapy, która ma nie tylko krótkie siedzisko, ale jest na niej po prostu ciasno. Brak wolnej przestrzeni doskwiera zarówno w okolicach kolan jak i głowy. Na dodatek pod przednie fotele nie da się praktycznie wsunąć stóp. Plus za dwa złącza USB dla osób siedzących z tyłu.

Polecamy test: 5 różnic i masa podobieństw. Peugeot 208 Allure i Opel Corsa Elegance - TEST, OPINIA, PORÓWNANIE

Sytuacja na przednich fotelach wygląda już dużo lepiej. Kierowca i pasażer siedzący obok nie powinni na nic narzekać. Jedynie wspominana już wyżej niewielka kierownica z nietypowo umieszczonymi zegarami wymusza specyficzną pozycję kierowcy. Ciekawym rozwiązaniem jest także schowek na konsoli środkowej, który po otwarciu tworzy półkę, na której można umieścić telefon z ekranem skierowanym w stronę kierowcy. 

Bardzo często samochody elektryczne mają mało imponujące bagażniki. Wiąże się to z faktem umieszczenia w tylnej części auta akumulatorów. Akumulatory Peugeota e-208 umieszczono natomiast pod podłogą, co pozwoliło na zachowanie 311-litrowej przestrzeni bagażowej. Szkoda tylko, że nie pomyślano o dodatkowych schowku na przewód służący do ładowania.

Peugeot e-208 GT

i

Autor: Paweł Kaczor Peugeot e-208 GT Link: Zobacz więcej w GALERII

Najszybszy!

Elektryczny silnik napędzający małego lwa ma 136 KM mocy oraz 260 Nm maksymalnego momentu obrotowego, co czyni wersję elektryczną najmocniejszą odmianą aktualnie oferowanego 208. Peugeot e-208 jest także najszybszy w całej gamie jeśli na tapetę weźmiemy sprint od 0 do 100 km/h, który zajmuje temu miejskiemu autu napędzanemu elektronami 8,1 sekundy. To świetny wynik, przywodzący na myśl usportowione miejskie hatchbacki.

Pisaliśmy: Peugeot 208 z tytułem Car of the Year 2020

Oprócz osiągów, ważną jeśli nie najważniejszą cechą jest zasięg możliwy do pokonania na jednym ładowaniu. Według normy WLTP, dzięki akumulatorom o pojemności 50 kWh elektryczny mieszczuch powinien pokonać maksymalnie 340 km na jednym ”baku”. Ile w tym prawdy?

Peugeot e-208 GT

i

Autor: Paweł Kaczor Peugeot e-208 GT Link: Zobacz więcej w GALERII

Szybki, zwinny i... głodny

Jazda za kierownicą elektrycznego 208 praktycznie nie różni się niczym od jazdy autem ze spalinowym silnikiem. We wnętrzu jest dużo ciszej, a jedyny dźwięk jaki dociera do uszu kierowcy to szum toczenia opon oraz wiatru opływającego nadwozie. Wsiadamy, zapinamy pasy, odpalamy silnik za pomocą startera, wrzucamy tryb Drive w skrzyni biegów i jedziemy przed siebie.

Sprawdziliśmy: W pogoni za normami emisji. Peugeot 508 i 3008 w hybrydowych odmianach Hybrid4 - TEST, PIERWSZA JAZDA

Elektryczną naturę auta czuć podczas przyspieszania. Samochód bez jakiejkolwiek zwłoki reaguje na dodanie gazu i bardzo żwawo przyspiesza od każdej prędkości. Zawieszenie prezentowanego auta zestrojono dość sztywno. Razem z dynamicznym silnikiem sprawia ono, że francuski lew na prąd jest niesamowicie zwinnym i bardzo wdzięcznym w prowadzeniu samochodem.

Dostępne są trzy tryby jazdy – Eco, Normal oraz Sport. Główną różnice w każdym z nich stanowi czułość pedału gazu. Brakuje łopatek przy kierownicy służących do zmiany efektywności rekuperacji podczas zwalniania. To bardzo praktyczne rozwiązanie stosuje większość innych producentów oferujących w swoim arsenale auta elektryczne.

Głodny lew

Jazda Peugeotem e-208 jest przyjemna. Mniej przyjemnie zaczyna się robić, gdy energia zgromadzona w akumulatorach zaczyna zbliżać się do zera. Wtedy należy podłączyć lwa do prądu i uzbroić się w cierpliwość. Najszybszym sposobem naładowania auta jest skorzystanie z ładowarki oferującej ładowanie prądem stałym. Przy wykorzystaniu ładowarki 100 kW, akumulatory e-208 zostaną na ładowane od zera do pełna w około 45 minut. Pod warunkiem, że taką ładowarkę uda się wam znaleźć. Ta sama czynność przy wykorzystaniu domowego lub garażowego gniazdka 230V zajmie... ponad 20 godzin! Alternatywą są ładowarki o mocy 50 kW (takich jest już w naszym kraju całkiem sporo). Przy ich wykorzystaniu pełne ładownie baterii potrwa niespełna 2 godziny.

Testowaliśmy: Peugeot 508 GT 1.6 Turbo 225 KM EAT8: Francja elegancja

Nieco wcześniej wspomniałem, że elektryczny 208 powinien pokonać na jednym ładowaniu 340 km. W praktyce, takiej wartości nie uświadczyłem na komputerze pokładowym nawet po naładowaniu auta do pełna. Maksymalny zasięg jaki się wyświetlał wynosił 270 km. Na dodatek na pełnej baterii udało mi się pokonać około 220 km. Przyzwoity wynik, ale wciąż daleki od zasięgów osiąganych przez auta spalinowe. Zaznaczę jednak, że w trakcie testu nie rezygnowałem ani z klimatyzacji, ani ze słuchania w aucie muzyki.

Peugeot e-208 GT

i

Autor: Paweł Kaczor Peugeot e-208 GT Link: Zobacz więcej w GALERII

Cena i podsumowanie

Na przestrzeni kilku czy nawet kilkunastu ostatnich lat elektryczne samochody mocno ewoluowały. Zwiększały się moce silników, zwiększał się także zasięg, a układy jezdne, wnętrza oraz możliwości transportowe były stale udoskonalane. Niestety na przestrzeni tych kilkunastu lat jedna rzecz w przypadku elektryków pozostała praktycznie niezmienna. Co mam na myśli? Cenę. 

Warto wiedzieć: Dopłaty do aut elektrycznych. Program dopłat "zielony samochód" nie dla wszystkich. Fundusz stawia nietypowe warunki

Najtańszą odmianę Active wyceniono na 124 900 zł! Niestety konkurencja nie jest wcale tańsza. Bliźniacza elektryczna Corsa kosztuje co najmniej 128 490 zł, a Renault ZOE 142 900 zł. Ciekawostką doskonale obrazującą cenową abstrakcję aut elektrycznych jest przekraczająca 150 000 zł kwota na jaką wyceniono prezentowany egzemplarz. W takiej cenie można kupić... TRZY(!!!) podstawowe, spalinowe, nowe Peugeoty 208.

Nowy elektryczny francuski lew jest dopracowaną, miłą dla oka, i dobrze wyposażoną propozycją. Układ napędowy zapewnia bardzo dobre osiągi, a realny zasięg jest akceptowalny w codziennym, miejskim użytkowaniu. Po stronie minusów ustawia się natomiast ciasne, szczególnie w tylnej części wnętrze. Peugeot e-208 doskonale pokazuje, jak bardzo na przestrzeni kilku lat ewoluowała elektryczna motoryzacja. Szkoda tylko, że cena takiego nowoczesnego samochodu, będzie dla wielu osób barierą nie do przeskoczenia. I to nawet pomimo skorzystania z kontrowersyjnego rządowego programu dopłat ”Zielony Samochód” - więcej o tym programie tutaj - KLIKNIJ i SPRAWDŹ

ZOBACZ WIDOK 360°

Peugeot e-208 - dane techniczne

Silnik elektryczny
Paliwo energia elektryczna
Pojemność akumulatorów 50,0 kWh 
Moc maksymalna 100 kW/ 136 KM
Maks mom. obrotowy 260 Nm
Prędkość maksymalna 150 km/h
Przyspieszenie 0-100km/h 8,1 s
Skrzynia biegów bezstopniowa automatyczna
Napęd przedni (FWD)

Katalogowe minimalne
zużycie energii

17,6 hWh/100 km
poziom emisji CO2 0 g/km
Długość 4055 mm
Szerokość 1745 mm
Wysokość 1430 mm
Rozstaw osi 2540 mm
Masa własna 1455 kg
Ładowność 463 kg
Pojemność bagażnika 311 l/ 1004 l
Hamulce przód/ tył tarczowe wentylowane/tarczowe
Zawieszenie przód kolumny MacPhersona
Zawieszenie tył belka skrętna
Opony przód i tył
(w testowym modelu)
205/45/R17

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki