Przyjemny mieszczuch z jedną irytującą przypadłością. TEST, OPINIA - Suzuki Swift Premium Plus 1.2 SHVS CVT

2020-11-18 5:11

Małe miejskie samochody segmentu B powinny być przede wszystkim zwrotne, wygodne i relatywnie tanie. Powinny także legitymować się małym zapotrzebowaniem na paliwo. Wszystkie te cechy posiada odświeżony Suzuki Swift w wersji SHVS. Jednak jest jedna rzecz, która w tym samochodzie potrafi mocno irytować. Co to za przypadłość?

Suzuki Swift to typowo miejski japoński samochód. Od wielu lat tworzone według własnego przepisu i idące nieco pod prąd. Proste konstrukcyjnie i nie silące się na bycie gwiazdą Tik Toka lub innych współczesnych modnych mediów. Aktualna odsłona tego samochodu oferowana jest tylko w wersji z 5-drzwiowym nadwoziem. W ofercie jest także tylko jedna wersja silnikowa będąca tak zwaną miękką hybrydą. W moje ręce trafiło auto dodatkowo wyposażone w bezstopniową przekładnię CVT.

Suzuki Swift Premium Plus 1.2 SHVS CVT

i

Autor: Paweł Kaczor Suzuki Swift Premium Plus 1.2 SHVS CVT

Typowy miejski samochód

Jakie jest Suzuki Swift, każdy widzi. Samochód może się podobać, a dwukolorowe nadwozie jest po prostu modne. Egzemplarz testowy był najbogatszą wersją dostępna w cenniku. Dlaczego? Bynajmniej nie chodzi tutaj o bogate wyposażenie, tylko o połączenie dwóch „drogich" kolorów – złotego i srebrnego. Ciekawą stylistyczną zagrywką jest ukrycie klamek bocznych tylnych drzwi w okolicy słupka C. Choć to znany zabieg, jest wciąż bardzo efektowny.

Polecamy: Nowy wolniejszy od starego. TEST, OPINIA - Suzuki Swift Sport 1.4 BoosterJet SVHS 129 KM MT6

To autko mierzące 3845 mm długości, 1735 mm szerokości oraz 1495 mm wysokości jest jednym z mniejszych samochodów segmentu B. Dla przykładu wspomnę, że długość Volkswagena Polo przekracza 4 metry! Jak widać samochody miejskie bardzo się rozrosły, a Suzuki Swift cały czas nie.

Suzuki Swift Premium Plus 1.2 SHVS CVT

i

Autor: Paweł Kaczor Suzuki Swift Premium Plus 1.2 SHVS CVT

Są plusy, są minusy

Ze swoich niewielkich rozmiarów zewnętrznych japoński mieszczuch potrafi uczynić atut. Manewrowanie jest dziecinnie proste, a wjazd w każde nawet najbardziej ciasne miejsce parkingowe nie będzie niewykonalną misją. Jednak jak głosi znane polskie powiedzenie każdy kij ma dwa końce. Tym drugim, zdecydowanie mniej przyjemnym jest przestronność wnętrza.

Testowaliśmy: Suzuki Vitara Hybrid - czy miękka hybryda naprawdę coś zmienia? OPINIA, DANE TECHNICZNE

Z przodu nawet rosłe osoby będą czuły się komfortowo. Na uwagę zasługuje szeroki zakres regulacji foteli. Jednak z tyłu już tak różowo nie jest. Tylna kanapa Swifta nie będzie oazą spokoju i wyciszenia dla dryblasów. Ilość miejsca porównywalna jest z nowymi autami segmentu A. Nie rozpieszcza również bagażnik. 265 litrów pojemności to raptem o 14 litrów więcej niż w Volkswagenie up! klasyfikowanym w niższym segmencie A. Kufry Volkswagena Polo, Seata Ibizy czy Renault Clio mają pojemność znacząco przekraczającą 300 litrów. To prawdziwa przepaść w stosunku do Swifta!

Suzuki Swift Premium Plus 1.2 SHVS CVT

i

Autor: Paweł Kaczor Suzuki Swift Premium Plus 1.2 SHVS CVT

Dobra wróżba

Przepaści oraz wstydu względem konkurencji nie widać już w kontekście wystroju kabiny. Chociaż i tutaj małe Suzuki na pewno nie jest liderem w swojej klasie. Wszystkie, absolutnie wszystkie materiały wykończeniowe są twarde jak skała. Twarde i ciemne. Jedynie biała listwa stara się rozjaśnić nieco smutną kabinę. Całość nie sprawia jednak wrażenia, jakby miała wytrzymać maksymalnie dwa czy trzy lata. Materiały są solidne i na spasowanie otoczenia nie można narzekać.

Sprawdź też: Nieskomplikowany crossover. Suzuki SX4 S-Cross 1.4 Boosterjet SVHS 2WD 6MT Elegance - TEST, OPINIA, WIDEO

Multimedia? Całkiem nowoczesne, oparte o ekran dotykowy. Wymagają przyzwyczajenia, ale nie irytują w działaniu. Ogromny plus za klasyczny panel klimatyzacji, który jest dziecinnie prosty w obsłudze. Klasyczne są także analogowe zegary z ładnymi tarczami wskaźników z wyświetlaczem komputera pokładowego pomiędzy nimi. Niestety widać też w tym obszarze duży archaizm w postaci „patyczków” do zmiany i resetowania ustawień aktualnego przebiegu.

Suzuki Swift Premium Plus 1.2 SHVS CVT

i

Autor: Paweł Kaczor Suzuki Swift Premium Plus 1.2 SHVS CVT

Jeden silnik w ofercie

Jak już wspomniałem nowy Swift oferowany jest tylko z jednym silnikiem. Tak, to nie pomyłka. Aktualnie, Swifta można kupić tylko z motorem 1.2 SHVS. Innych jednostek brak w ofercie (nie liczę Swifta Sport, którego należy uznać za odrębny model). Wybierać można jedynie z dwóch dostępnych skrzyń biegów – przekładni mechanicznej o 5 przełożeniach oraz bezstopniowej CVT. Nowy-stary motor Suzuki może pochwalić się mocą 83 KM oraz maksymalnym momentem obrotowym równym 107 Nm. Szczególnie ta druga wartość w dobie silników turbodoładowanych prezentuje się niezbyt imponująco. Warto jednak mieć na uwadze, że w pełni wyposażony Swift waży maksymalnie 911 kg. To niezbyt dużo, chociaż sama liczba nie ma nic wspólnego z Porsche.

Testowaliśmy też: Suzuki Burgman 125: młodszy brat legendy

Na tylnej klapie prezentowanego modelu można dostrzec napis Hybrid. Jednak Suzuki Swift SHVS prawdziwą hybrydą nie jest. Przynajmniej nie w pełnym tego słowa znaczeniu. Benzynowa jednostka wspomagana jest przez rozbudowaną instalację elektryczną. Nie napędza ona kół, ale potrafi zdecydowanie usprawnić działanie układu start&stop. Potrafi także zgasić silnik jeszcze przed całkowitym zatrzymaniem. Energia odzyskiwana w procesie rekuperacji jest magazynowana w małym akumulatorze odciążającym motor spalinowy przy rozruchu i przyspieszaniu. Wszystko to, w imię obniżenia apetytu na paliwo.

Swift z miękką hybrydą faktycznie pali mało. W cyklu mieszanym auto potrzebowało raptem 5,5 litra benzyny na pokonanie 100 km. To przyzwoity wynik. Jednak na tym aspekcie plusy układu napędowego się kończą.

Suzuki Swift Premium Plus 1.2 SHVS CVT

i

Autor: Paweł Kaczor Suzuki Swift Premium Plus 1.2 SHVS CVT

Wygodny i irytujący automat

Suzuki Swift w wersji ze skrzynią CVT jest wygodnym autem. Wygodnym w podróżowaniu po mieście, pod warunkiem, że jeździmy 10 km/h poniżej dopuszczalnego w danym miejscu ograniczenia prędkości i boimy się mocniej wciskać pedał gazu. W przeciwnym wypadku bezstopniowa przekładnia potrafi zirytować. Wyposażony w taki rodzaj skrzyni biegów Suzuki Swift, pierwsze 100 km/h osiąga po 13,1 sekundy. To mało ambitny wynik. Jednak to nie osiągi są irytujące w tym samochodzie. Irytuje sposób działania przekładni CVT.

Nie przegap: Suzuki Swift Sport 1.4 BoosterJet 140 KM 6MT: rakieta do miasta - TEST, OPINIA

Znana z wielu Toyot przekładnia, w przypadku tych popularnych japońskich aut z wiekiem stawała się bardziej dojrzała i dopracowana. Teraz już tak nie irytuje. Działa płynnie i nie wywołuje wycia silnika w niebogłosy. Jednak w Swifcie w dalszym ciągu mamy do czynienia z przekładnią CVT pełną starych przyzwyczajeń. Silnik bardzo często wydaje z siebie głośne i jednostajne dźwięki. Osiągi są przeciętne, a co za tym idzie, aby w miarę dynamicznie jeździć prezentowanym autem, dość często trzeba traktować pedał gazu w ulubiony sposób informatyków czyli zero-jedynkowo. Wiąże się to z utrzymywaniem jednostki napędowej na wysokich obrotach. Raz na jakiś czas jest to do zaakceptowania. Jednak na dłuższą metę takie zjawisko jest mocno irytujące.

Skrzynia biegów posiada sportowy tryb pracy. Co daje wciśnięcie przycisku umieszczonego na boku drążka zmiany biegów? Nic. Na cyferblacie zegarów zapala się litera S i na tym koniec. Samochód nie staje się odczuwalnie żwawszy, a CVT praktycznie nie zmienia swojego sposobu działania.

Suzuki Swift Premium Plus 1.2 SHVS CVT

i

Autor: Paweł Kaczor Suzuki Swift Premium Plus 1.2 SHVS CVT

Cena i podsumowanie

Odświeżone Suzuki Swift ma szereg plusów, ale ma także szereg minusów. Niestety te pierwsze nie przysłaniają tych drugich. Szczególnie jeśli na tapetę weźmiemy zdecydowanie nowszą konkurencję. Jednak Suzuki zdaje sobie sprawę z takiego stanu rzeczy, w sposób dość rozsądny wyceniając swój produkt.

Polecamy: Suzuki Jimny 1.5 VVT AT4 AllGripPro Elegance - TEST, OPINIA. Ma wiele wad i jedną niepowtarzalną zaletę - WIDEO

Podstawowy Swift z układem miękkiej hybrydy kosztuje 54 500 zł. Topowo wyposażona odmiana Elegance to koszt 64 500 zł. Przy cenach dobrze wyposażonego Volkswagena Polo sięgających 90 000 zł czy kosztach nowej topowej Toyoty Yaris za około 86 000 zł, kwota jaką za swoje auto żąda Suzuki jest atrakcyjna. Jednak w tym momencie należy mieć na uwadze jedno – cena nie jest przesadzona, ale sam samochód nie oferuje zbyt wiele na tle konkurencji. Ma za to niewielkie wymiary, łatwo się nim manewruje i wciska w wąskie miejsca parkingowe, które nie nadają się dla dla wyrośniętych mieszczuchów.

Nowe Suzuki Swift ma szereg cech, które dają się polubić. Jednak zamiast odmiany ze skrzynią CVT zdecydowanie bardziej polecam wybrać tańszą i lepiej wyposażoną odmianę z 5-biegowym manualem. W ten sposób zyskuje się nie tylko oszczędność 1000 zł, ale także rezygnuje się z irytującej w swoim działaniu bezstopniowej przekładni. Automat jest ewidentnie kierowany do osób, które już dawno zapominały co to werwa i zwyczajnie nigdzie się już nie spieszą.

Suzuki Swift 1.2 SHVS - dane techniczne

SILNIK R4, 16V
Paliwo benzyna
Pojemność 1197 cm3
Moc maksymalna 83 KM
Maks mom. obrotowy 107 Nm
Prędkość maksymalna 180 km/h
Przyspieszenie 0-100km/h 13,1 s
Skrzynia biegów bezstopniowa, CVT
Napęd przedni (FWD)
Zbiornik paliwa 37 l
Katalogowe średnie zużycie paliwa 5,7 l
poziom emisji CO2 111 g/km
Długość 3845 mm
Szerokość 1735 mm
Wysokość 1495 mm
Rozstaw osi 2450 mm
Masa własna 911 kg
Masa maksymalna dopuszczalna 1365 kg
Pojemność bagażnika 265 l
Hamulce przód/ tył tarczowe wentylowane/bębnowe
Zawieszenie przód Kolumna typu MacPhersona
Zawieszenie tył belka skrętna
Opony przód i tył (w testowym modelu) 185/55/R16

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki