Widok z kamery 360 stopni

i

Autor: Rafał Mądry Widok z kamery 360 stopni

Tak w nowym Passacie działa system kamer 360°. Volkswagen robi to gorzej od Audi - TEST WIDEO

2020-04-20 7:28

Hierarchia i jasny podział ról to podstawy funkcjonowania każdej grupy mającej sprawność dobrze naoliwionej maszyny. Dobrze wie o tym potężny niemiecki koncern motoryzacyjny skupiający garść znanych marek. Każda z nich ma w Grupie Volkswagen klarownie przydzielone miejsce w szeregu, dlatego m.in. Porsche jest stricte sportowe, Audi wyróżnia się elegancją i zaawansowaniem, a dobry jakościowo Volkswagen pod kątem rozwiązań jest zawsze o krok za swoimi bardziej nobliwymi braćmi. Tak zwyczajnie musi być. Potwierdza to choćby praca systemu kamer 360°.

Kamera cofania już jakiś czas temu weszła do wyposażenia standardowego lub opcjonalnego aut niższych segmentów. Klienci szybko docenili funkcjonalność tego rozwiązania, które niejednokrotnie uchroniło ich samochód przed uszkodzeniem. Już najprostsze kamery cofania są bardzo pomocne, ale niektóre marki idą o kilka kroków dalej i montują w pojazdach bardziej zaawansowane systemy, dające obraz całego otoczenia pojazdu, a nawet wyhamowujące auto w obliczu zagrożenia.

Porównaliśmy: Audi w cenie dwóch Passatów! W czym Audi A6 allroad jest lepsze niż VW Passat Alltrack? TEST, OPINIA

Elektroniczni asystenci, opierający się na monitorowaniu otoczenia z poziomu kamer i radarów, trafiają do aut w celach prewencyjnych. System obserwacji w zakresie 360 stopni składa się z kamerek umieszczonych z każdej strony auta, pozwalając na dokładny pokaz tego co dzieje się wokół samochodu z poziomu wyświetlacza systemu multimediów. Można robić to nie tylko podczas manewrów parkingowych, ale też w sytuacji powolnego przemieszczania się (np. pełzanie w korku).

W dobrze wyposażonych autach Grupy Volkswagen w parze z kamerami idzie wysoka rozdzielczość obrazu i usytuowany w centralnym punkcie widoku dokładny trójwymiarowy rzut samochodu, który można oglądać nie tylko z lotu ptaka, ale dosłownie z każdej strony. O ile w Volkswagenach czy Skodach rozwiązanie to działa właściwie identycznie, tak już w Audi i Porsche funkcjonuje widocznie lepiej. To siła klasy premium, która ma być nie tylko lepiej wykonana, ale i oferować więcej oraz mocniej dopieszczać użytkownika.

Volkswagen Passat Variant R-Line Edition 2.0 TDI 240 KM DSG7 4MOTION

i

Autor: Rafał Mądry Volkswagen Passat Variant R-Line Edition 2.0 TDI 240 KM DSG7 4MOTION Link: Zobacz więcej w GALERII

Premium potrafi więcej

Przykładowo w Audi A6 przesyłany z kamer obraz dostosowuje się natychmiast do poleceń wydawanych dotykiem palca na ekranie. Makieta auta jest natomiast do tego stopnia zaawansowana, że generuje widok obracających się i skręcających koł, a nawet zainicjowanie działania kierunkowskazów i światła stop. W Volkswagenie Passacie takich detali brakuje, a przy obracaniu auta na ekranie obraz otoczenia nie nadąża za autem i doładowuje się z opóźnieniem. Możliwość wyświetlania na ekranie osobnych obrazów z poszczególnych kamer (przód, tył, bok, z góry) działa w VW i w Audi podobnie, tak jak możliwość obserwacji otoczenia auta z dowolnej perspektywy.

Porównaliśmy: Kombi na dwa sposoby. Niby podobne, a jednak różne: VW Passat Variant i VW Passat Alltrack - TEST, OPINIA

O ile widok może zostać podobnie dostosowywany do konkretnych potrzeb, tak klasa odpowiedzi wirtualnych przycisków jest już zupełnie inna. W VW dostajemy jedynie dźwięk potwierdzający wybór danej opcji, a w Audi do dźwięku dołączana jest jeszcze pobudzająca bodźce haptyczna odpowiedź.

Kamery oraz czujniki stosowane w nowych Volkswagenach mają jeszcze kilka innych funkcji. Na bieżąco śledzą otoczenie pojazdu zarówno podczas postoju jak i w ruchu. Dzięki nim obraz stale jest przetwarzany przez skomplikowane algorytmy, dzięki którym pojazd odczytuje znaki drogowe, ostrzega o innym pojeździe w martwym polu, utrzymuje się na obranym pasie ruchu, potrafi niemal samodzielnie zaparkować czy podąża wyznaczoną trasą w systemie nawigacji. W nowym Passacie wystarczy tylko trzymać dłoń na pojemnościowej kierownicy (wykrywającej dotyk), a auto będzie zmierzać do celu, samodzielnie dostosowując prędkość do ograniczeń, przemierzać ronda czy zatrzymywać się przed pojazdami. Dokładnie o systemach wsparcia w Passacie B8 po liftingu pisaliśmy tutaj - KLIKNIJ i SPRAWDŹ.

Wracając do sedna sprawy, jakim jest działanie systemu kamer 360° w Volkswagenie Passacie, temat funkcjonowania tego udogodnienia dobrze obrazuje test wideo zamieszczony na początku artykułu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki