Góra Kamieńsk: Czy ruszy największy STOK NARCIARSKI w centralnej Polsce?

i

Autor: MJ-S Tak wyglądąło naśnieżanie trasy narciarskiej kilka sezonów wstecz!

Góra Kamieńsk: Czy ruszy największy STOK NARCIARSKI w centralnej Polsce? Co się tam dzieje? [GALERIA]

Góra Kamieńsk: Czy ruszy największy STOK NARCIARSKI w centralnej Polsce? To pytanie nurtuje wielu amatorów zimowego szaleństwa. Pracownicy ośrodka podkreślają, że są gotowi do nadchodzącego sezonu. Teraz należy czekać tylko i wyłącznie na sprzyjającą pogodę. Nie musi padać śnieg, bo na Górze Kamieńsk mogą go sami stworzyć pod dostatkiem, potrzeba jednak niskich temperatur. 18 armatek śnieżnych ruszy do pracy, kiedy tylko będzie mroźno. Co się w tej chwili dzieje na największej górze w centralnej Polsce? Na co mogą liczyć narciarze i snowboardziści? Sprawdziliśmy to!

Od końca listopada temat nurtujący wielu miłośników narciarstwa i snowboardu jest wyjątkowo gorący. Najpierw bowiem rząd ogłosił, że polskie wyciągi będą nieczynne. Ruszyła lawina protestów całej branży, zwłaszcza tej z górskich regionów. Ostatecznie, 24 listopada przekazano, że ośrodki narciarskie będą jednak mogły przyjmować gości i będzie można szusować po stokach, ale w ściśle określonym reżimie sanitarnym. Chodzi przede wszystkim o unikanie gromadzenia się w kolejce do wyciągów.

Pracownicy stoków nieco odetchnęli z ulgą, ale branża i tak różowo nie ma, bo otwarte trasy narciarskie to jedno, ale potrzebne jest jeszcze zaplecze – hotele, restauracje, bary, te biznesy przez obostrzenia praktycznie nie funkcjonują. W sytuacji, kiedy wyjazd komplikuje się przez załatwienie noclegu, plus tłok, jaki powstanie po wprowadzeniu ferii w jednym terminie dla całej Polski, wiele osób może świadomie rezygnować z górskich podróży.

PRZECZYTAJ: Policja rusza z akcją, mogą posypać się mandaty! Kto na „celowniku”?

W takich okolicznościach oferta Góry Kamieńsk może okazać się doskonałą alternatywą dla odległych górskich stoków. Narciarze z centralnej Polski mają tu na tyle blisko, że poranny wyjazd i wieczorny powrót do własnego domu, to żadna długa i kłopotliwa wyprawa. Z Warszawy na Górę Kamieńsk dojedziemy w nieco ponad 2 godziny, z Łodzi w godzinę. Pytanie jednak, czy stok najwyższego wzniesienia w centralnej Polsce ruszy, bo w zeszłym sezonie ani jeden narciarz nie zjechał z Góry Kamieńsk.

Góra Kamieńsk – będzie czynna czy nie?

Trzeba przyznać, że miniony sezon narciarski przypadający na miesiące na przełomie 2019/2020 był dla ośrodka fatalny. Na Górze Kamieńsk nie było ani jednego dnia z narciarzami! Brak śniegu, a przede wszystkim mrozów sprawił, że po raz pierwszy w historii, ośrodek nie otworzył się dla amatorów białego szaleństwa. Jak będzie w tym roku? Tego nie jest w stanie przewidzieć nikt. Pewnym jest, że pracownicy są już gotowi do pracy na pełnych obrotach.

- Kolej linowa, wyciąg talerzykowy, jak i przenośnik taśmowy są po przeglądach i niezbędnych odbiorach technicznych, wszystkie urządzenia i instalacje są już przygotowane do działalności zimowej. Czekamy tylko na sprzyjające warunki atmosferyczne, czyli minusowe temperatury, by móc ruszyć z naśnieżaniem stoku – powiedział nam Cezary Płoszka z OSiR Góra Kamieńsk. - Do dyspozycji na tą chwile mamy 18 armatek z czego 4 to najnowsze urządzenia, które już przy -1, -2 mogą tworzyć sztuczny puch – dodaje.

Warunkiem niezbędnym jest także niska wilgotność. Sztuczny śnieg potrzebuje jej równie mocno co niskich temperatur. Ubiegły rok z rekordowo ciepłą i deszczową zimą nie pozwolił na naśnieżenie stoku. Zarówno pracownicy ośrodka, jak i z pewnością narciarze złaknieni szaleństwa z niecierpliwością spoglądają na pogodowe wskazania.

Góra Kamieńsk – co oferuje narciarzom?

Góra Kamieńsk, to najwyższa góra w centralnej Polsce, powstała w wyniku działalności bełchatowskiej kopalni węgla brunatnego. Od lat dawne zwałowisko jest wykorzystywane do turystyki, zarówno letniej, jak i zimowej. Ośrodek na terenie powiatu radomszczańskiego dysponuje na północno-wschodnim zboczu 760-metrową trasa narciarską. Jej szerokość waha się od 30 do 150 metrów, a różnica wzniesień to 123 metry. Na narciarzy i snowboardzistów czekają:

  • czteroosobowa kolej linowa z ruchomym chodnikiem o przepustowości około 2000 osób
  • wyciąg talerzykowy o długości ok. 700 metrów i przepustowości ok. 800 osób
  • przenośnik taśmowy o długości 150 metrów i przepustowości około 1000 osób

TO WARTO WIEDZIEĆ >>> Narty w Czechach i na Słowacji. Czy stoki będą otwarte dla Polaków?

Zobaczcie, w poniższej galerii, jak wygląda Góra Kamieńsk, kiedy ruszają śnieżne armatki! Piękny widok!

Tak powstało lodowisko w Zamościu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki