Koronawirus w Polsce. Egzamin na prawo jazdy to BEZPIECZNE?

i

Autor: WORD Piotrków Tryb./FB W Łódzkiem nie przerwano egzaminów w czasie pandemii. W Gorzowie wznowiono je po dwóch miesiącach.

Przekręt na egzaminie w WORD: Brat podał się za brata. „Prawka” nie zdobyli, za to mają SOLIDNE ZARZUTY

2020-12-02 12:12

Egzaminatorzy Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Piotrkowie Trybunalskim przyznają, że takiego przypadku jeszcze nie mieli! Podczas egzaminu praktycznego na prawo jazdy kategorii C ujawniono, że do obycia egzaminacyjnej jazdy zgłosił się nie kursant, ale jego brat! Mężczyźni sądzili, że ochronna maseczka, która jest wymagana podczas egzaminu pozwoli ukryć tożsamość – czujny pracownik WORDu nie dał się zwieść. Próba oszustwa zakończyła się zatrzymaniem mężczyzn! Teraz „zaradnym” braciom grozi solidna odsiadka.

Co ciekawe bracia – oszuści nie są bliźniakami. Ten który miał formalnie podjeść do egzaminu to 36-latek, a ten który zgłosił się do egzaminatora to 40-letni mężczyzna. Po tym, jak czujne oko egzaminatora zwróciło uwagę, że coś się nie zgadza, do piotrkowskiego WORD-u natychmiast wezwano policję.

- Jak się okazało 40-latek chciał zdobyć uprawnienia kategorii C, podając się za swojego młodszego brata. Mężczyzna przed przystąpieniem do egzaminu podpisał też dokumenty posługując się danymi 36-latka. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy – informują piotrkowscy policjanci.

Jak się okazało chwilę później, 36-latek, do którego należały dokumenty czekał przed budynkiem WORD. Policjanci ustalili również, że przed przystąpieniem do egzaminu 40-latek dokupił sobie 2 godziny jazdy z instruktorem, pomimo posiadanych uprawnień do kierowania od kilkunastu lat.

- Okazało się też, że bracia w ten sam sposób próbowali zdobyć uprawnienia pod koniec października. Wówczas 40-latek nie zdał egzaminu. Braterski duet został zatrzymany w policyjnym areszcie. 36-latek cały czas twierdził, że jest starszym bratem przez co odpowie za wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego – dodają policjanci.

Przestępstwo to zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. 40-latek odpowie natomiast za użycie dokumentu, wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego oraz posłużenie się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Lotnisko w Katowicach rośnie w oczach. Jak idą prace?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki