Biskup DONIÓSŁ na księdza. Ks. Rafał K. zapraszał chłopców na plebanię. Miał mierzyć długość członka

i

Autor: Super Express Biskup DONIÓSŁ na księdza. Ks. Rafał K. zapraszał chłopców na plebanię. Miał mierzyć długość członka

Biskup DONIÓSŁ na księdza. Ks. Rafał K. zapraszał chłopców na plebanię. Miał mierzyć długość członka

2021-02-04 12:25

Bydgoszczanin Rafał K. (50 l.) lubi damskie sukienki i młodych mężczyzn. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby ci, których dotykał, godzili się na to. Tak jednak prawdopodobnie nie było. Prokurator jest przekonany, że Rafał K. skrzywdził co najmniej 10 osób. Podejrzany trafił za kraty przez bydgoskiego biskupa, Jana Tyrawę. To on doniósł na Rafała K. Wcześniej odwołał go z funkcji wikariusza jednej z bydgoskich parafii.

Spis treści

  1. Ksiądz Rafał K. trafił do aresztu. Duchowny z Bydgoszczy miał molestować chłopców
  2. Uczniowie księdza Rafała K. opowiadają, co ich spotkało
  3. Ksiądz Rafał K. trafił do aresztu

Ksiądz Rafał K. trafił do aresztu. Duchowny z Bydgoszczy miał molestować chłopców

Rafał K. to był ksiądz wędrowniczek. Nigdzie nie zagrzał na dłużej miejsca. Był wikariuszem w Wysokiej, w Mroczy i ostatnio w dwóch parafiach w Bydgoszczy. Wszędzie uczył dzieci religii. Ostatnio w V liceum Ogólnokształcącym w Bydgoszczy. Nie wiadomo, czy powodem tak częstych przenosin księdza była jego słabość do damskich sukienek. Ksiądz Rafał ponoć lubił je zakładać i udawać kobietę. Przy tym lubił bawić się penisami ni to chłopców, ni to mężczyzn.

Zobacz koniecznie: Ksiądz Paweł K. molestował ministranta. Sąd apelacyjny: Diecezje zapłacą 300 tys. zł ofierze

Ostatnio Rafał K. był wikariuszem w bydgoskiej parafii Świętych Polskich Braci Męczenników. Nagle ni stąd, ni zowąd biskup diecezji Jan Tyrawa w kwietniu 2020 roku odwołał go z funkcji wikariusza.

Uczniowie księdza Rafała K. opowiadają, co ich spotkało

To, czego miał się dopuścić na swoich uczniach ksiądz Rafał K. z Bydgoszczy, nie mieści się w głowie. Swoje zainteresowanie duchowny okazywał chłopcom. Z ich relacji, do których dotarli dziennikarze bydgoszcz.wyborcza.pl wynika, że ks. Rafał K. dzielił klasę według płci. Dziewczęta mogły zdawać egzaminy w szkole. Chłopcy, którzy mieli mieć poprawki, mieli to robić na plebanii.

Pokrzywdzonych, do których udało się dotrzeć, jest około dziesięciu. Jeden z nich w rozmowie z Gazetą Wyborczą wspomina, jak wyglądały wizyty chłopców u ks. Rafała K. na plebanii.

Jedna z ofiar wyznała, że słyszała od ks. Rafała K., że ten prowadzi badania, dlatego odwiedzający go chłopak miał się rozebrać do naga i położyć. Potem miał być dotykany po całym ciele przez duchownego, który miał zakrywać oczy swojej ofierze i nakazać jej masturbowanie się.

- Tłumaczył, że musi zmierzyć członek we wzwodzie i potem w stanie spoczynku - wspomina w rozmowie z Gazetą Wyborczą ofiara księdza Rafała K. - Miał do tego krawiecką miarę.

Przeczytaj także: Mijają kolejne tygodnie, a Wiktorii i Kacpra wciąż nie ma! Gdzie podziały się dzieci z Bydgoszczy?

Ksiądz Rafał K. trafił do aresztu

Obecnie Rafał K. nie widnieje na wykazie księży diecezji bydgoskiej.

Rafał K. od 18 września 2020 roku przebywa w areszcie tymczasowym. Prokuratura Bydgoszcz - Południe wystąpiła właśnie do sądu o przedłużenie aresztu na kolejne trzy miesiące.

- Rafałowi K. postawiliśmy zarzuty z artykułu 197, paragraf 2 - mówi prokurator Włodzimierz Marszałkowski, Prokurator Rejonowy Bydgoszcz - Południe. - Podejrzany skrzywdził 10 osób. O całej sprawie dowiedzieliśmy się od delegata biskupa - dodaje.

Według artykułu 197 Kodeksu Karnego, "jeżeli sprawca doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8".

Zobacz także: Ministrant gwałcony przez księdza wygrał w sądzie 300 tysięcy złotych odszkodowania [ZAPIS Z RELACJI NA ŻYWO]

Krakowski protest przeciwko pedofilii w Kościele

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki