7 października 2025 roku na zawsze zapisał się w pamięci mieszkańców Osowej Góry w Bydgoszczy. Około godziny 10:30 w jednym z domów przy ulicy Puszczykowej wybuchł pożar. Jak informuje TVP Bydgoszcz, ogień pojawił się w piwnicy i w ciągu kilku chwil ogarnął cały budynek. Na miejsce natychmiast skierowano cztery zastępy straży pożarnej, dwa zespoły ratownictwa medycznego i patrol policji.
– Gdy dotarliśmy na miejsce, mężczyzna leżał nieprzytomny w piwnicy, a kobieta na wózku inwalidzkim czekała na pomoc na balkonie – relacjonuje dziennikarzom TVP Bydgoszcz mł. bryg. Karol Smarz, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy. – Była w ogromnym stresie, ale udało się ją bezpiecznie ewakuować – dodaje.
Dzięki szybkiej akcji ratowników obie osoby zostały uratowane. Mężczyzna odzyskał przytomność jeszcze w karetce, a jego żona trafiła do szpitala, gdzie objęto ją opieką medyczną. Niestety, mimo wysiłków strażaków, ogień wyrządził ogromne straty – mieszkanie zostało doszczętnie spalone i nie nadaje się do zamieszkania.
Stracili wszystko – potrzebna natychmiastowa pomoc
Starsze małżeństwo w jednej chwili zostało z niczym. Spłonęły meble, ubrania, dokumenty i leki. Kobieta, poruszająca się na wózku, obecnie przebywa w pokoju udostępnionym przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, ale jej mąż wciąż nie ma stałego miejsca pobytu. Jak mówią sąsiedzi, tuła się po mieście, próbując znaleźć schronienie.
Zbliża się zima, a sytuacja seniorów jest dramatyczna. Dlatego w internecie ruszyła zbiórka na platformie Zrzutka.pl, której celem jest zebranie pieniędzy na odbudowę mieszkania i zakup najpotrzebniejszych rzeczy. Organizatorzy apelują nie tylko o wsparcie finansowe, ale też o pomoc materialną i fachową.
Każdy, kto może pomóc, jest proszony o wsparcie. Potrzebne są ubrania, środki czystości, meble, sprzęty AGD, a także pomoc specjalistów – murarzy, hydraulików, elektryków czy dekarzy. Wolontariusze szukają również niedrogiego mieszkania do wynajęcia, w którym małżeństwo mogłoby tymczasowo zamieszkać, dopóki ich dom nie zostanie odbudowany.
– To bardzo trudna sytuacja, ale wierzymy, że bydgoszczanie nie pozostaną obojętni. Każda złotówka, każda pomocna dłoń ma ogromne znaczenie – mówią organizatorzy zbiórki, cytowani przez TVP Bydgoszcz.