Drzewo zmiażdżyło renaulta! 47-latek nie żyje, kobieta z dwójką dzieci w szpitalu

Drzewo spadło na renaulta. Śmiertelny wypadek pod Świeciem

47-letni mężczyzna zginął w wypadku w Gołuszycach pod Świeciem, po tym jak na jego renaulta fluence spadło drzewo. Wszystko działo się w sobotę, 29 lipca, ok. 18.30, na lokalnej drodze powiatowej, niedługo po przejściu nad regionem nawałnicy. Jak wstępnie informuje tamtejsza policja, 47-latek podróżował jako pasażer razem z kobietą, która prowadziła samochód, i dwojgiem dzieci. Po uderzeniu drzewa mężczyzna, mieszkaniec Bydgoszczy, zginął na miejscu. Pozostałe osoby zostały ranne, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. - Gdy dojechaliśmy na miejsce, musieliśmy je uwolnić ze zniszczonego auta, a później przekazaliśmy je załodze karetki pogotowia, która zabrała ich do szpitala - wszyscy byli przytomni - informuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu. Drzewo, które spadło na pojazd, zostało już usunięte. Policja wszczęła w tej sprawie postępowanie, przeprowadzając m.in. oględziny miejsca zdarzenia.