-Faktycznie to wzbudza ogromny zachwyt, że kobieta tak sprytnie, tak sprawnie włada tą brzytwą. Broda daje nam ogromne. Najbardziej lubię klienta, który przychodzi pierwszy raz. Ma długą brodę, zapuścił sobie i nie wie, co z tym dalej począć. To jest takie czyste płótno, jak dla malarza. Z tego można zrobić prawdziwe dzieło – mówi Natalia Lietz.
By zarost był piękny, lśniący i pachnący ważne jest czesanie, pielęgnacja i używanie odpowiednich kosmetyków.
-Pań w tym zawodzie jest coraz więcej, jednak wciąż jesteśmy z tyłu, za mężczyznami. Jeszcze jednak nieśmiało wykonujemy ten zawód. Tak nie musi być -dodaje p.Natalia.
Natalia Lietz bacznie przygląda się męskim zarostom i zauważa, że bydgoszczanie coraz lepiej potrafią dbać o swój zarost. Są także coraz bardziej otwarci na zmiany.