Sąsiedzi w żałobie

Tragedia w Emilianowie. W jednej chwili zginęła cała rodzina spod Piły. Całe Kaczory płaczą

Wracali do domu z wakacji. Byli w ukochanych górach. Do domu mieli już niedaleko. Cała czteroosobowa rodzina zginęła w strasznym wypadku koło Bydgoszczy. To Wojtek (+14 l.), Emilia (+17 l.) oraz ich rodzice Katarzyna (+44 l.) i Marcin (+47 l.). To nie ojciec, który siedział za kierownicą, spowodował ten straszny wypadek. Oni są ofiarami. Całe Kaczory, w których mieszkali, płaczą.

W Kaczorach wszyscy mówią o wypadku

Kaczory do 1 stycznia były wsią. Teraz to miasto. To koniec Wielkopolski. Miasteczko leży koło Piły. Centralnym miejscem jest plac, przy którym stoi budynek Urzędu Miasta i Gminy. Przed nim flagi biało-czerwone mają czarne wstążki.

Czytaj też: Masakra w Emilianowie! Nieoficjalnie: dzieci i ojciec zginęli!

Naprzeciwko urzędu są delikatesy. Gdy nasi dziennikarze podjechali pod nie, to zobaczyli dwie młode dziewczyny, które rzuciły się na siebie, by się przytulić. Ich oczy były pełne łez.

- My z Wojtkiem chodziłyśmy do jednej klasy. Teraz, po wakacjach, mieliśmy razem chodzić do ósmej klasy. Nie możemy w to uwierzyć... On, jego siostra, mama i tata zginęli w wypadku... - mówią nam płacząc. - Oni wracali z wakacji. Byli w górach. W Bieszczadach - dodają.

W Kaczorach wszyscy mówią o wypadku, do którego doszło w ostatni piątek, 12 sierpnia, około godziny 17 koło Bydgoszczy. Wspominają Marcina, Kasię i ich dzieci: Wojtka i Emilię.

- Tutaj wszyscy mieszkają od zawsze. Znamy się. Jak do tego wypadku doszło? Taka tragedia - mówi nam jedna z mieszkanek Kaczor. - Marcin ma siostrę. Jego mama nie żyje, ale tata tak. Kasię znałam z widzenia. Ich dzieci też. Oni wracali z wakacji z gór - dodaje.

Wszyscy mieszkańcy chcą wiedzieć, jak doszło do tego wypadku, w którym zginęła cała rodziną, którą znali.

Tragedia pod Emilianowem. Zginęła cała rodzina

Przypomnijmy: w piątek (12.08.2022), przed godziną 17:00 dyżurny bydgoskiej policji otrzymał informacje o zdarzeniu drogowym na krajowej 10, na wysokości miejscowości Emilianowo koło Bydgoszczy. Na miejsce zostały skierowane służby ratunkowe.

Czytaj też: Czwarta ofiara wypadku pod Bydgoszczą nie żyje. Zmarła 44-letnia Katarzyna

- Jak się okazało, w zdarzeniu brały udział cztery pojazdy – trzy pojazdy osobowe i jeden ciężarowy. Ze wstępnych ustaleń policjantów ruchu drogowego wynika, że kierujący pojazdem marki Toyota, z niewyjaśnionych przyczyn, zjechał na przeciwny pas ruchu, uderzył w pojazd ciężarowy marki DAF z naczepą, a następnie uderzył w jadący za nim pojazd marki VW. Natomiast pojazd ciężarowy, w wyniku uderzenia, zjechał na przeciwny pas i zderzył się czołowo z samochodem marki Skoda - mówi nam komisarz Przemysław Słomski z biura prasowego KWP w Bydgoszczy.

Niestety, w wyniku zderzenia 47-letni kierowca skody Marcin D. oraz dwójka pasażerów 14-latek Wojtek D. i 17-latka Emilia D. ponieśli śmierć na miejscu. Trzecia pasażerka 44-letnia kobieta, Katarzyna D., w stanie krytycznym została przetransportowana do szpitala.

Kierowca toyoty został zatrzymany

- Do sprawy został zatrzymany 52-letni kierowca toyoty. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy. Pobrana też został od niego krew do badań. Teraz policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają dokładne przyczyny i okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Na razie nie były prowadzone żadne czynności procesowe z jego udziałem - mówi nam komisarz Słomski. - W sobotę (13 sierpnia - red.) otrzymaliśmy informację, ze szpitala, że kobieta zmarła - mówi nam komisarz Słomski.

Czytaj też: Tragiczny wypadek pod Opatowem. Dostawczak staranował osobówkę. Nie żyje starszy mężczyzna

Sonda
Czy umiesz udzielać pierwszej pomocy?
Braniewo: Zginął razem z żoną i synkiem. Pogrzeb Piotra W. i jego rodziny

Już niedługo w ustalaniu przyczyn wypadków pomogą czarne skrzynki umieszczane w samochodach.

O nowym prawie posłuchaj w podcaście "Super TEMAT".

Listen to "Nowe prawo w Europie. Czarne skrzynki w samochodach!" on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki